Zakończyły się eliminacje do Euro we Francji. Polacy wraz z Niemcami awansowali bezpośrednio z grupy D. Ciekawie było jednak w innych grupach!
Bratankowie w barażach
Bardzo ciekawa rywalizacja miała miejsce w grupie F. Niespodziewanie wygrała ją Irlandia Północna, a drugie miejsce zajęła Rumunia. W barażach ostatecznie zagrają Węgrzy, którzy w ostatnim meczu przegrali z Grecją 3:4 i i stracili tytuł drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem na rzecz Turcji. Sensacją było piąte miejsce Wysp Owczych. Skazywani na zjedzenie Farerczycy, mimo ośmiu porażek, dwukrotnie pokonali Greków, którzy wylądowali na ostatnim miejscu w tabeli. Czwarte miejsce w tej grupie zajęła Finlandia.
Potęga Austrii
Współgospodarze Euro2008 w cuglach wygrali swoją grupę, wygrywając 9 spotkań, remisując jedynie ze Szwedami w pierwszej kolejce 1:1. "Trzy Korony" zagrają jedynie w barażach, bowiem przegrały walkę z Rosjanami o drugie miejsce. Korespondencyjny pojedynek toczył się do ostatniej kolejki. Aby Szwedzi wskoczyli na pozycję premiowaną awansem "Sborna" musiała przegrać z Czarnogórcami, gdyż zwycięstwo Szwecji nad najsłabszą w grupie Mołdawią było niemal pewne. Faworyci jednak nie zawiedli i zgodnie wygrali swoje mecze 2:0. Wartą odnotowania jest również postawa Lichtensteinu, który zakończył rywalizację z aż pięcioma punktami.
Emocje do samego końca
Bułgarzy (miejsce 4), Azerowie (5) i Maltańczycy (6) byli jedynie tłem dla fantastycznego pojedynku Włochów, Chorwatów i Norwegów, który ostatecznie rozstrzygnął się w ostatniej kolejce. Azzuri już wcześniej zapewniły sobie awans na francuski czempionat, lecz porażka z Norwegami mogła zabrać im pierwsze miejsce w grupie. Chorwaci (którzy mieli odjęty jeden punkt za rasistowskie zachowania kibiców) musieli wygrać na Malcie i liczyć na zwycięstwo "sąsiadów" zza Morza Adriatyckiego. Ekipa znad Sawy skromnie po bramce Perisicia pokonała Maltę 1:0. Ciekawiej było na Stadio Olimpico w Rzymie. Tam po bramce Tetteya Norwegowie prowadzili. W ostatnim kwadransie jednak znacznie opadli z sił i stracili dwie bramki. To oznaczało awans z pierwszego miejsca mistrzów świata z 2006 roku oraz "Vatreni". Skandynawowie na razie muszą obejść się smakiem, lecz czeka ich jeszcze dwumecz w barażach.
Awans przy zielonym stoliku
Tylko tak bowiem można nazwać sytuację, na której najwięcej skorzystali Albańczycy, którzy wraz z Portugalczykami mogą rezerwowac bilety do Francji. Cristiano Ronaldo wraz z kolegami wygrali 7 spotkań ulegając tylko raz, w pierwszej kolejce drużynie prowadzonej przez Gianniego de Biassiego po golu znanego Polakom Bekima Balaja. Trzecie miejsce zajęli Duńczycy, zagrają oni jedynie w barażach. Wszystko przez CAS czyli Sportowy Sąd Arbitrażowy, który zweryfikował pierwszy mecz Serbii z Albanią jako walkower na korzyść gości. Decyzja była bardzo kontrowersyjna, Serbowie zostali sprowokowani latającą nad stadionem flagą Wielkiej Albanii (z Kosowem w granicach), jednak kibice gospodarzy również nie zachowali się godnie atakując piłkarzy i rzucając czym popadnie na murawę. Pierwotnie UEFA zwycięstwo przyznała Serbom, lecz kontrowersyjnie CAS zmienił tę decyzję. Mało tego, odjął 3 punkty Serbom, którzy mimo 2 zwycięstw i remisu zakończyli zmagania z 4 punktami. Mecz powinien być rozegrany ponownie,na neutralnym gruncie, ponieważ obie strony winne były zaistniałej sytuacji. Decyzji jednak nie zmienimy, Serbom pozostaje, jak to określił kapitan Albanii Lorik Cana, cieszyć się zwycięstwem 2:0 które odnieśli w Tiranie lecz to ich występy oglądać we Francji. Ostatnie miejsce zajęła Armenia, z dorobkiem 2 punktów.
Baraże
Znamy już 20 finalistów Euro. 17 listopada rewanżowy mecz barażowy wyłoni nam kolejnych i ostatnich czterech. Bośnia i Hercegowina, Ukraina, Szwecja i Węgry będą drużynami rozstawionymi. Do nich dolosowane zostaną ekipy Danii, Irlandii, Norwegii i Słowenii. Polska niezależnie od wyników baraży będzie losowana z trzeciego koszyka. Już teraz tworzy się grupy śmierci i grupy marzeń. Do jakiej ostatecznie trafimy - przekonamy się 12 grudnia.
