Doooobry Poncyljusz, odwaażny Poncyljusz, jaki bezkompromisowy, jaki przenikliwy...
Pośród tych ludzi, których w PiS uważam za wartościowych Paweł Poncyljusz zajmuje miejsce poczesne. Nie daje się wciagać w jałowe pyskówki, potrafi zachować klasę, obronić własne zdanie i najwyraźniej (choć jest to zdanie laika) zna się na gospodarce a to dla mnie cecha u polityka nadzwyczaj istotna. W każdym rozdaniu które sobie wyobrażam po ew. upadku dzisiejszego systemu partyjnego widzę Poncyljusza obok takich ludzi jak Ołdakowski czy Kowal jako ważny element nowej prawicy, która bez wątpienia zmuszona będzie stawić czoła odbudowanej prędzej czy później lewicy.
Trudno powiedzieć czy Paweł Poncyljusz rozesłał twitterową informację o schyłku PiS specjalnie czy przypadkiem. Pewne są dwie inne rzeczy. Po pierwsze ta opinia sprawia wrażenie szczerej co zresztą potwierdza moje zdanie nt. PiS wyrażane od dawna. Po drugie Paweł Poncyljusz raczej żałuje tego co się stało.
Za to ilu mu "przyjaciół" przybyło! Nawet nadzwyczaj wiarygodny w swojej przyjaźni Biłgorajczyk zaproszenie do PO wystosował. Wytresowani w przekonaniu o koniecznosci ataku zawsze kiedy poczują zapach krwi partyjni ludożercy wykorzystaja każdą szansę na pogrążenie i pożarcie przedstwiciela wrogiego plemienia. Bo przecież czym innym jak świadomie niedźwiedzią przysługa są ich umizgi? A Poncyljusz jest rzeczywiscie w swojej wyjątkowości na obecnej prymitywnej i sparciałej scenie politycznej wartosciowy. Może rzeczywiscie warto wyciągnąć do niego rękę. Pod warunkiem jednak że nie będzie to obcesowo wyciagnięta ręka Biłgorajczyka. A nawet gdyby to mało prawdopodobne żeby udało się Poncyljuszowi uścisnać rękę wyciagnietą za pośrednictwem kineskopu.
Inne tematy w dziale Polityka
