Padające dziś co chwila słowo Prawda odmieniane jest przez wszystkie przypadki i występuje we wszystkich odcieniach mniej lub bardziej szczerej egzaltacji. Wszyscy rwąc włosy z głowy i załamując ręce nad głupotą lub złą wolą swoich adwersarzy ogłaszamy się gromko obrońcami Prawdy. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że samo w sobie dość szlachetne, słowo to uległo pewnej dewaluacji a jego dzisiejsza definicja odbiega nieco od definicji Arystotelesa definiującej ją jako cechę opisującą zgodność z rzeczywistością.
Dziś każdy ma własną Prawdę. Rosjanie mają "Правдy", my cały bezlik najprzeróżniejszych i często sprzecznych ze sobą Prawd. Wiadomo, takie czasy, każdy gadżet musi być spersonifikowany więc tak jak w telefonie komórkowym możemy sobie ustawić dzwonki lub tapetę tak do swojej Prawdy możemy spośród dostępnych dobrać odpowiedni zestaw argumentów i dowodów. Wszystko w imię tego, żeby nam nasza Prawda pasowała i żeby nam z nią było wygodnie.
Korzystając z tego nowego zwyczaju rządzący wymienili sobie ostatnio Prawdę zapożyczając nowy wzór od opozycji ponieważ stary nieco im się...hm...zużył. Opozycja w tym samym czasie siłą rzeczy również musiała swój model zmodyfikować na nieco bardziej awangardowy. W końcu co to za frajda mieć taką Prawdę jak kto inny?
Inne tematy w dziale Polityka
