Coś niecoś o elekcie...
^
^
Andrzej Duda padł na kolana przed mistyczką Myrną Nazzour, która odwiedziła Polskę. Syryjka obdarzoną łaską stygmatów pobłogosławiła kandydata PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego (maj 2014)
^
^
...a nawet ratuje porwaną przez wiatr hostię...
...miejsce, czas, wiatr, hostia... i nie tylko zdjęcia..
Nawet filmy nakręcone ot, tak - przez przypadek...
^
^
Andrzej Duda w Rychwałdzie.
"Dokonamy wielkiego dzieła naprawy Polski"
Wierzę, że jako ludzie wierzący, także dzięki tej modlitwie, zdołamy to zrealizować lepiej, uczciwiej i rzetelniej - stwierdził prezydent elekt.
+
^*^
Prezydent wszystkich Polaków ?
(Prez... prezydentes - tylko dla Wolaków?)
^
Demokracja nie pochodzi od Boga. To nie głos Boży, a głos ludu. Także tego niewierzącego - prof. Marcin Król
Andrzej Duda musi pamiętać, że zostaje prezydentem wszystkich Polaków już 6 sierpnia, a nie dopiero po 25 października.
Partyjna prezydentura Dudy może zaprzepaścić szanse PiS nie tylko na większość konstytucyjną PiS, ale na wygranie wyborów parlamentarnych.
^*^
Pokusa zaangażowania się Andrzeja Dudy - prezydenta - w kampanię parlamentarną jest ogromna, lecz ryzyko jeszcze większe. Z jednej strony chciałby mieć za sobą wsparcie większości parlamentarnej PiS, żeby móc w miarę swobodnie wprowadzać swoje pomysły przedwyborcze w życie, lecz... No właśnie, lecz istnieje ogromne ryzyko - graniczące z pewnością - że nie zdoła również w takim przypadku zrealizować nawet w połowie swoich księżycowych obietnic wyborczych. Do jesiennych wyborów będzie sobie mógł nadal bajdurzyć o niemożliwości spełnienia obietnic w obecnym układzie parlamentarnym; co już stanowi podnietę dla wyborców aby jednak głosować za PiSem, bo przecież po 25 października otworzy się niebo nad Polską i nad nimi samymi... No, a już po wyborach wygranych ewentualnie przez PiS istnieje również szansa - granicząca z pewnością - że i nad Andrzejem Dudą, jak i nad samym PiS otworzy się piekło rozczarowania, stworzone ich własnymi rękoma (głowami z przerysowanym populizmem).. Szkoda, że dopiero wtedy wyborcy przekonają się - w razie wygranej PiS - o swojej kolejnej pomyłce, oraz braku pamięci potężnych zawirowań z okresu tzw. IV RP...
P.S - moher, jako wełna z kóz angorskich, w pełni współbrzmi z dudami... W gwarze środowiskowej dudy to właśnie koza...
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
