Nie znam Żyda, który pomagałby Polakowi narażając swe życie

Ja nie znam, ale być może żył taki, gdyż historia relacji polsko-żydowskich trwa wieki.

Po skandalicznym wystąpieniu ambasador Izraela-Anny Azari, zadałam jej na Tt    pytanie:  ilu Polaków  zostałoby uratowanych, gdyby znaleźli się w czasie II wojny światowej na miejscu Żydów? Odpowiedzi nie otrzymałam.

Zadziwiające jest to, jak Żydzi bronią swoich szmalcowników, całkowicie wymazali ich z pamięci, w/g nich takich nie było.

Minęło kilka dni, a temat ustawy IPN, stosunków polsko-izraelskich, obozów śmierci itp. jest  nadal aktualny.

Warto przy tej okazji zadawać pytania Żydom, czy i ilu Polaków uratowali oni narażając swe życie.

Jak zachowali by się, gdyby w czasie II WŚ znaleźli się na miejscu Polaków.

Dlaczego chronią swoich szmalcowników?