Ok 1,5 miesiąca temu przy okazji zbliżającego sie cyklu Tour de Ski jeden z komentatorów bodajże Pan Chruścicki[ten z glosem podobnym do P.Gucwińskiego;] ]wyglosil prorocze słowa cyt.bardzo ale to bardzo niepokoi mnie absencja CH.Kalli i M.Bjoergen szczególnie tej drugiej w pucharze świata,a związana z indywidualnym cyklem przygotowań olimpijskich.Powodem jego zmartwienia byla decyzja wladz pozwalająca norweżce stosowania mocniejszych środków na astme[slabsze juz brala].Ten pan wyraził też swoją opinie na temat sportowców stosujacych środki na astme w sportach wytrzymałościowych cyt. po prostu ich nie lubie.
Oglądając wtedy transmisje nie dopuszczałem myśli że jest ktoś w stanie powstrzymać pędzący express jakim była wtedy Justyna Kowalczyk.Wygrywała jak chciała wszystko,mniej lub bardziej ulubione dystanse i trasy,biła wszystkich o klase.Podbudowany oświadczeniami że ta Wielka Forma ma dopiero nadejść z niecierpliwością czekałem na ZIO.Ale gdzies głęboko w myslach pozostały te słowa.
I zaczeły sie Igrzyska które moim zdaniem są bez duszy,fatalnie zorganizowane i pokazywane,wpadka goni wpadke.Z trasami minimalnie spełniającymi normy FIS.
1.bieg 15km dowolny
po 1.3 km wiedzialem że jest zle,Justynka czerwona i wyraznie się męczy.Rezultat 5 1.Kalla [1,5 miesiaca przygotowań w samotnosci poza PŚ.2Smigun[tez poza pucharem ,indywidualny program przygotowań.3 Bjoergen jak pierwsza
2bieg sprint
bez szans na złoto ,Bjoergen w kazdym biegu szybsza o 3 sekundy od Pani Kowalczyk.Pojawiają się głosy o fatalnym zjedzie ,który rzekomo zabarał nam upragniony złoty krążek,cóż zawsze zjazdy byly bolączką naszej mistrzyni co nie przeszkadzało jej wygrywać zawody.Jest srebro,rozwiązał sie worek,teraz tylko może byc lepiej koronne dystanse przed nami.
3bieg2x7,5km
Czekamy na złoto musi być złoto miały być w końcu 4 złote .start i widać kto rządzi w stawce Justyna i Maritt ale tylko przez krótki czas norweżka jak przyspiesza to wydaje sie że cała stawka stoi w miejscu,Nasza czai sie z tyłu łudzilem sie caly czas ,rozegra to jak profesorka i ucieknie na koncowym podjezdzie.No i uciekł norweski pit bullterrier.Tylko wielkiej ambicji Justyny i woli walki udaje jej sie odeprzec wsciekłe ataki drugiej norweżki.Jest brąz.Cała czołowka pada z nóg oprócz zwyciężczyni ta nie wygląda na bardzo zmęczona
4bieg 30km
Bardzo bym chciał tego złota bo sie poprostu Justynie należy o ile w sporcie można mówić że się coś komuś należy,ale raczej go nie bedzie bo cudowne przygotowania norweskiej biegaczki sprawiły ,że jest piekielnie mocna i klasykiem biega doskonale,bije naszą zawodniczke na głowe pod względem technicznym
W okresie gorączki przedolimpijskiej jeden z ekspertów przypomniał statystyki igrzysk z których jasno wynikało że żaden biegacz dominujący w pucharze świata w roku przed igrzyskami nie odgrywał znaczącej roli na samych igrzyskach.Według mnie to sie miało zmienić ,Justysia miała rywalki zajezdzić,cóż scenariusz sie powoli sprawdza ponieważ nikt z nas nie brał po uwagę że przyjdzie jej konkurować z koksownikami,pogodą i trasami.Sama zawodniczka starała sie studzić emocje bo wiedziała co sie świeci.Dlatego tak bardzo cieszą ją te medale i normalnych kibiców również,wcześniej nie było nic tylko i aż A.Małysz drugi wielki sportowiec.T dwójka zdobyła więcej niż reszta od początku rozgrywania sportów zimowych.
Sport zimowy śledze ze świadomością od igrzysk w Sarajewie.Zawsze emocjonowałem sie występami ,kibicowałem finom,norwegom bo naszych nie było a ddr-owcy i kacapy wiadomo że nakoksowani i zli. Wraz z dorastaniem zdalem sobie sprawe że moi skandynawowie też muszą mieć coś za uszami.bo jak udaje im sie wygrywać z tymi złymi niemcami i ruskimi ,których jakos nigdy juz nie polubilem.Wiedziałem że ich przygotowania w samotności znaczą przyjmowanie dopingu.Te indywidualne sesje robiły z przeciętnych w sezonie biegaczy i biatlonistów wciągu miesiąca najszybszych w całej stawce[królowali w tym zwlaszcza niemcy i rosjanki.
Na początku nowego tysiąclecia pojawiła sie młoda sportsmenka z norwegii M.Bjoergen ,która szybko zyskała moją sympatie swoją zawziętościa ,wszechstronnoscia i wyszkoleniem technicznym ,cieszylem sie jak wygrywała puchary świata i mistrzostwa .Potem pojawiła sie Justyna swiatełko w tunelu nadzieja na zaistnienie w świecie narciarstwa klasycznego.Szybko przerodziła sie w królowa tegoż świata.Polska dominatorka, powód do dumy.Niestety,moja wczesniejsza idolka[oszustka] w najważniejszej imprezie okradła nasza Justysie.Cóż za ironia
Podsumowując na taki a nie inny wynik olimpijski naszego diamentu złożyło sie kilka czynników
-kalla bjoergen i smigun są na dopingu[moja opinia ,wiem nikt ich nie zlapał,zasada domniemania niewinnosci.OJ.Simpson tez był uniewinniony w sprawie karnej a cywilną przegrał[za zabjstwo]
-trasy biegowe i ich stan
-forma też chyba troszke spadła [przegrała też z innymi]
-narty też nie niosły
-olbrzymie mimo wszystko brzemie [30mln polakow]
Justyna jest Wielka przyjeła z pokorą porażke,chociaż napewno w wnętrzu jest wsciekła ale kto by nie był.Rozumiem jej delikatne sugestie dotyczace chorych przeciwniczek ponieważ jest to niesprawiedliwe,dziwnym trafem biegi i kolarstwo pełne astmatyków herosów.My nie mamy laboratoriów żeby wspomagac naszych sportowców wiec cieszmy sie z tych medali bo następców nie widac
przepraszam za brak składu i ładu ,shift mi nie działa wiec paru znaków brakuje
dziekuje
Inne tematy w dziale Rozmaitości