Castaneda Castaneda
82
BLOG

Aleksander Zasłużony

Castaneda Castaneda Polityka Obserwuj notkę 8

Dziś mija kolejna rocznica zaprzysiężenia Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta RP 23. grudnia 1995 roku. Wybory te Kwaśniewski wygrał większością 3 punktów procentowych. Przypomnijmy sobie dlaczego powinniśmy być dumni z naszego byłego prezydenta (lista jest kompilacją podobnych zestawień dostępnych w sieci z moimi aktualizacjami i poprawkami na koniec 2006 roku). 

1. W 1995 kiedy właśnie miał być wybrany post-komunistycznym prezydentem, zostało ujawnione, że Kwaśniewski sfałszował swe rozliczenie podatkowe. "Zapomniał" wspomnieć, że jego żona Jolanta miała akcje firmy ubezpieczeniowej i zarobiła na nich w okresie roku $15.000 (w tym czasie przeciętne miesięczne zarobki w Polsce wynosiły ok $200).

2. Również w tym czasie (październik, listopad 1995) Kwaśniewski popełnił krzywoprzysięstwo składając oświadczenie w państwowej komisji wyborczej. Kwaśniewski fałszywie utrzymywał, że uzyskał dyplom magistra na Uniwersytecie Gdańskim. Powtórzył później te kłamliwe przechwałki w polskich i zagranicznych mediach (ostatni raz w Frankfurter Rundschau 24 listopada 1995). Jest to istotna rzecz, gdyż w swej kampanii przeciwko Lechowi Wałęsie twierdził, że jest "wykształconym człowiekiem." Po swym wyborczym zwycięstwie Kwaśniewski przyznał w końcu w wywiadzie dla lewicowego tygodnika Polityka, że nie zdołał uzyskać dyplomu. Przed tym, polskie media, które kontrolowane są w większości przez post-komunistów i lewicowców przemilczały w swych doniesieniach oficjalne oświadczenie władz uniwersytetu, które dwukrotnie - w październiku i listopadzie 1995 zaprzeczyły twierdzeniom kandydata na prezydenta. Solidarnościowa opozycja zaskarżyła wynik wyborów ze względu na to fałszywe oświadczenie. Post-komunistyczny Sąd Najwyższy odrzucił skargę (zaledwie jeden sędzia powstrzymał się od głosu).

3. W grudniu 1995, po wprowadzeniu się do Pałacu Prezydenckiego Kwaśniewski wynajął swe mieszkanie przyjacielowi Włodzimierzowi Wapińskiemu - skazanemu przez sąd handlarzowi narkotyków. Wapiński, który skazany był również za nielegalne posiadanie broni i posługiwanie się sfałszowanym paszportem, wplątany był w malwersacje dotyczące funduszy państwowych ($30 mln) - uzyskanych za pośrednictwem Kwaśniewskiego - na fabrykę osocza, która nigdy nie została zbudowana. Prezydent zaprzyjaźniony był również z szeregiem innych moralnie kontrowersyjnych postaci włączając Marka Dochnala. W październiku 2004, po wybuchu skandalu z Orlen i aresztowaniu Dochnala, ich wspólne interesy wyszły na światło dzienne. Kwaśniewski wypierał się znajomości z nim, jednak po tym jak media zaprezentowały ich wspólne zdjęcie z 1997, prezydent zamilkł.

4. W marcu 1996 Kwaśniewski spotkał się w Puszczy Białowieskiej z Aleksandrem Łukaszenką z Białorusi. Kwaśniewski rzekomo upił się do tego stopnia, że po spotkaniu usiłował na oczach kamer wejść do swej limuzyny przez bagażnik. W październiku 1996, w ONZ Kwaśniewski został sfotografowany owijając się polską flagą. Mówi się, że znów był pijany. Wreszcie we wrześniu 1999, uczestnicząc w uroczystej ceremonii upamiętniającej polskich oficerów zastrzelonych w Lesie Katyńskim przez NKWD, Kwaśniewski upił się, bełkotał, zataczał się i nie był w stanie iść o własnych siłach. Miało to miejsce na Ukrainie, nie tylko na oczach zgromadzonych dygnitarzy zagranicznych i rodzin ofiar, ale zostało także zarejestrowane przez szereg kamer telewizyjnych. Post-komunistyczny premier Leszek Miller i prezydencki personel wymogli na ekipach TV (pracujących nieomal bez wyjątku dla kontrolowanych przez post-komunistów stacji TV), że materiał ten nie będzie nadany. Skandal ten został publicznie potwierdzony przez Kwaśniewskiego dopiero po zakończeniu jego kadencji.

5. W sierpniu 1996 Kwaśniewski przyznaje list żelazny Andrzejowi Gołocie z Chicago - zawodowemu bokserowi polskiego pochodzenia. Gołota poszukiwany był (nakazem aresztowania) przez władze w związku z pobiciem kilku osób. Ten zbir obracał się w Polsce w podejrzanym towarzystwie rozmaitych mafiosów. Zapłacił jednak $100.000 "charytatywnej" fundacji kontrolowanej przez Kwaśniewskiego i uzyskał zezwolenie na podróżowanie do Polski bez jakichkolwiek przeszkód.

6.We wrześniu 1997 podczas wizyty w Kielcach lądując na lokalnym lotnisku Kwaśniewski namówił swego własnego szefa personelu, post-komunistę Marka Siwca do przedrzeźniania Jana Pawła II. Ku wielkiemu uradowaniu prezydenta Siwiec wyszedł z prezydenckiego helikoptera, "pobłogosławił" wszystkich znakiem krzyża, uklęknął i pocałował ziemię. Kwaśniewski był tak ubawiony, że nalegał na Siwca, by powtórzył to przedstawienie. Siwiec zgodził się. Cała prezydencka świta była zachwycona. Zostało to nagrane kamerą.

7. W lutym 1998, podobizna Kwaśniewskiego i jego poparcie dla firmy produkującej meble znalazły się w ogłoszeniu reklamowym. Prezydent argumentował, że on tylko popierał polską firmę konkurującą na rynkach azjatyckich. Później okazało się, że właścicielem firmy jest szwagier żony Kwaśniewskiego. Wówczas Kwaśniewski zaprzeczył, jakoby dal komukolwiek zezwolenie na użycie swej podobizny i wyrażenie poparcia w reklamie.

8. W 1998 Kwaśniewski był pośród kilku wysokich rangą post-komunistycznych dygnitarzy, którzy nabyli za grosze luksusowe, komunalne mieszkania i domy. Prezydent Polski był w stanie zapłacić za nieruchomość kilkaset dolarów, gdyż władze Warszawy (również post-komuniści) obciążyły go za nią na podstawie przed hyper inflacyjnych cen z roku 1990. Post-komunistyczne sądy orzekły oczywiście, że te transakcje były "w zgodności z prawem." Dochodzenie w tej sprawie zostało właśnie rozpoczęte.

9. Przez cały okres swej prezydentury Kwaśniewski skrycie i jawnie popierał weteranów komunistycznej tajnej policji. Nic nie jest bardziej skandalicznym niż nadanie wysokiego odznaczenia niejakiemu Stanisławowi Suproniukowi - czołowemu oprawcy stalinowskiej ery. Zasługą tego członka tajnej policji było porwanie i zastrzelenie żony dowódcy prozachodniego podziemia. W chwili śmierci była w ósmym miesiącu ciąży. Dzięki temu i podobnym mu czynom Kwaśniewski doczekał się przydomka "Prezydenta wszystkich kagiebistów." Określenie to zostało wykute przez Janusza Pałubickiego, szefa "bezzębnych" cywilnych tajnych służb solidarnościowego rządu. Pałubicki zakwestionował twierdzenie Kwaśniewskiego, że był "Prezydentem wszystkich Polaków."

10. Po to tylko, żeby dać kolejny skandaliczny przykład koleżeństwa Kwaśniewskiego z tajną policją spójrzmy na głośną sprawę Vogela. W 1977 Piotr Filipczyński vel Peter Vogel zamordował brutalnie starsza kobietę i spalił jej zwłoki, by zapobiec wykryciu zbrodni. Został jednak schwytany i skazany na kare więzienia. W 1983, komuniści jakimś cudem pozwolili mu wyjechać z Polski i osiedlić się w Szwajcarii, gdzie stał się bankierem. Po 1989 Vogel pojawił się w Polsce, gdzie szybko zdobył przydomek "księgowego lewicy." Vogel zamieszany był w wiele podejrzanych interesów, malwersacji i operacji prania pieniędzy, włączając sprawę Orlen. Vogel miał bliskie powiązania z Władimirem Ałganowem z KGB (rzekomym "opiekunem" Kwaśniewskiego) i zamieszkującym w Wiedniu współpracownikami polskiej komunistycznej tajnej policji Andrzejem Kuną i i Aleksandrem Żaglem - obaj wplątani w sprawę Orlen. W czerwcu 1999 Kwaśniewski zainicjował proces udzielenia amnestii Peterowi Vogelowi, którego w końcu ułaskawił w grudniu 2005 - przed samym opuszczeniem zakończeniem prezydentury.

11. Podobnie w grudniu 2005 Kwaśniewski ułaskawił post-komunistycznego wiceministra sprawiedliwości Zbigniewa Sobotkę, który ostrzegał gangsterów o planowych policyjnych operacjach przeciwko nim. Sobotka został uznany winnym i skazany na wiezienie, ale prezydencki akt łaski uwolnił go. Tymczasem w 2006 toczy się już kolejny proces przeciwko Sobotce, tym razem za składanie fałszywych zeznań. Podczas swojej prezydentury Kwaśniewski ułaskawił ponad 3 tys osób, jednak ich lista jest tajna ze względu na ochronę danych osobowych.

12. W marcu 2001, Kwaśniewski zawetował ustawę dotyczącą przywrócenia własności. Prawo przywracałoby poszkodowanym osobom własność prywatną skonfiskowaną przez nazistów i komunistów, lub udzielało im rekompensaty.

13. W lutym 2002, Kwaśniewski podpisał wysmażona przez post-komunistyczny parlament ustawę zapobiegającą lustracji personelu tajnych służb demokratycznej Polski, a mającej za cel stwierdzenie, czy poszczególni funkcjonariusze byli mordercami komunistycznej tajnej policji, kolaborantami oraz/lub agentami.

14. W lutym 2002 zostało ujawnione, że Kwaśniewski był wtajemniczony w ogromny nielegalny skandal pokątnego handlu wpływami - tzw. sprawę Rywina. Występując w imieniu mgliście określonej "grupy sprawującej władzę," Lew Rywin zwrócił się do właścicieli i wpływowych postaci polskich mediów żądając łapówki.

15. W połowie lat 90-tych Kwaśniewski storpedował plany budowy drugiej nitki rurociągu Jamalskiego oraz tzw. pieremyczki łączącej rurociągi Białorusi i Słowacji przez Polskę. Gdyby projekt doszedł do skutku, przechodzące przez Polskę rocznie 120 mld m3 gazu dawałoby gigantyczne zyski tranzytowe i stawiałoby nas w znacznie lepszej pozycji do negocjacji cen naszych własnych dostaw. Kwaśniewski blokował ten projekt argumentując, że "szkodziłoby to naszym przyjaciołom Ukraińcom", a w rezultacie Rosjanie postanowili zbudować Gazociąg Północny.

16. Tuż przed zakończeniem swojej kadencji w 2005 roku Kwaśniewski - jako prezydent - wynajął sobie - jako osobie prywatnej - luksusową kamienicę na ul. Bacciarellego w Warszawie płacąc śmieszną stawkę 5 zł za metr kwadratowy. W marcu gabinet prezydenta Kaczyńskiego wypowiedział mu tę umowę, ale Kwaśniewski zabezpieczył się przed tym - czas wypowiedzenia to minimum rok.

17. W latach 1987-89 Kwaśniewski jako działacz Komitetu Młodzieży i Kultury Fizycznej Kwaśniewski umożliwił wyprowadzenie z budżetu ponad 100 mln USD przez pozbawione jakiejkolwiek kontroli i arbitralne przyznawanie bezzwrotnych pożyczek przedsiębiorstwom zaprzyjaźnionych działaczy (np. Juventur). W 1992 roku NIK stwierdził przestępstwo i wskazał na Kwaśniewskiego oraz Komana jako głównych odpowiedzialnych. Sprawa była najpierw wyciszana a po wybraniu Kwaśniewskiego na prezydenta był on chroniony immunitetem. Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane od początku 2006 roku bo - paradoksalnie - dziesięcioletni immunitet uniemożliwił jej przedawnienie.

Castaneda
O mnie Castaneda

Sól w nasze rany, cały wagon soli By nie powiedział kto, że go nie boli Piach w nasze oczy, cały Synaj piasku By nie powiedział kto, że widzi jasno

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka