Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie odbiła się szerokim echem w niemieckiej prasie. Komentatorzy podkreślają, że podnoszenie kwestii reparacji wojennych stawia Polskę w trudnej sytuacji dyplomatycznej, podczas gdy priorytetem powinno być bezpieczeństwo i współpraca z Niemcami w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Dyplomatyczny „szpagat” Nawrockiego
Jak zauważa „Tageszeitung”, polski prezydent musiał podczas wizyty w Berlinie balansować między oczekiwaniami krajowej opinii publicznej a realiami międzynarodowej polityki. Roszczenia reparacyjne były jednym z tematów jego kampanii wyborczej, ale w obliczu rosyjskiego zagrożenia Nawrocki nie mógł pozwolić sobie na ostre wystąpienia wobec niemieckich władz. Aby uniknąć trudnych pytań, strony zrezygnowały ze wspólnej konferencji prasowej, ograniczając się do przygotowanych wcześniej oświadczeń.
Reparacje jako stały punkt sporny
„TAZ” przypomniał, że Nawrocki w wywiadzie dla „Bild” podkreślił, iż kwestia reparacji nie jest dla Polski zamknięta. Liczył na porozumienie z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem, ale niemiecka strona pozostała nieugięta – według Berlina sprawa została już dawno rozstrzygnięta. Jak zauważa gazeta, temat reparacji był od lat elementem polityki PiS, a jego podnoszenie przez obecne władze może szkodzić relacjom dwustronnym.
Niemiecka prasa ostrzega przed osłabieniem sojuszu
Komentator „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Berthold Kohler zaznaczył, że to Rosja, a nie Niemcy, zagraża Polsce. Przypomniał, że Berlin wspiera Warszawę w NATO, wzmacniając obronę powietrzną i delegując żołnierzy. Z kolei polityka Nawrockiego, który stawia na sojusz z Donaldem Trumpem, budzi zdaniem Kohlera poważne wątpliwości.
Regionalne media o wspólnym bezpieczeństwie
Do tematu odniosła się także prasa regionalna. „Neue Osnabruecker Zeitung” podkreśliła, że po incydentach z rosyjskimi dronami Niemcy zdecydowały się wydłużyć misję myśliwców patrolujących polską przestrzeń powietrzną. Gazeta zwróciła uwagę, że bezpieczeństwo Polski i Niemiec jest ze sobą nierozerwalnie związane, a ciągłe odwoływanie się do historycznych roszczeń może osłabić współpracę i ograniczyć możliwości Polski na arenie międzynarodowej.
na zdjęciu: prezydent Karol Nawrocki i kanclerz Niemiec Friedrich Merz. fot. PAP/EPA/OMER MESSINGER / POOL
Red.
Inne tematy w dziale Polityka