Konfederacja Korony Polskiej wyprzedziła Konfederację w sondażu poparcia dla OGB. To pierwszy raz w historii pomiarów polskich pracowni. Koalicję Obywatelską zaczyna też gonić PiS, które przekracza granicę 30 proc. i nadrabia dystans do lidera.
Rośnie PiS i Braun
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w połowie grudnia, wygrałaby je Koalicja Obywatelska. Jednak przewaga partii rządzącej nad PiS zdecydowanie topnieje. Na formację Donalda Tuska chce zagłosować 35,29 proc. wyborców. Jeszcze kilka tygodni temu było to ponad 38 proc. w badaniach OGB. Na PiS postawiło 31,21 proc. - podczas gdy pod koniec listopada największe ugrupowanie opozycyjne mogło liczyć na 27,97 proc.
Prawdziwa sensacja jest na trzecim miejscu na podium. Po raz pierwszy zajmuje je Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna z wynikiem 11,18 proc. Kolejna jest Konfederacja - 10,67 proc. Jeszcze niedawno Sławomir Mentzen i inni liderzy tej partii przekonywali, że staną się pierwszą siłą na prawicy. Niektórzy wróżyli im mijankę z PiS. Tymczasem teraz Konfederacja musi obawiać się odpływu wyborców do Grzegorza Brauna.
Koalicjanci zatopieni
W parlamencie nie znalazłaby się Lewica, która uzyskała według OGB 4,95 proc. Donald Tusk pozbawiony byłby innych koalicjantów - PSL ma 1,71 proc. poparcia, Polska 2050 - 1,66 proc. Razem zanotowało wynik 4,33 proc. i też byłoby pod progiem wyborczym. Języczkiem u wagi w takim rozdaniu stałby się Grzegorz Braun, bez którego nie można byłoby zawiązać koalicji. Niewykluczone, że nikt by nie osiągnął porozumienia, gdyby wyniki sprawdziły się w kolejnych wyborach.
Fot. Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka