Nie spotkałem jeszcze szaleńca, który twierdziłby, że jest chory. Wszyscy są normalni. Podobnie jest z ludźmi manipulującymi innymi i nieuleczalnymi prymitywami dźganymi od środka w serce przez szpilę aspiracji. Rozmawiałem o tym kiedyś z moją teściową, która na moje zdziwienie dotyczące jej znajomego i jego światowych manier, uśmiechnęła się i powiedziała, że każdy złodziej jest taki. Ta, tak, każdy jest światowcem i ma nienaganne maniery. Potrafi także wymówić wszystkie nosowe samogłoski. A kiedyś w Białymstoku była fabryka soków bobo fruit, na murze zaś tej fabryki był napis – lepiej wypić niż zjeść. I nikt nie rozumiał dlaczego ludzie się śmieją z tego napisu. Bo nikt nie pomyślał, że ci, którzy przechodzą pod tym murem mają poczucie humoru i wrodzoną bystrość umysłu. Tak jak prawdziwy złodziej nie mógł pomyśleć o tym, że został rozpoznany przez moją teściową, bo uważał ją za starszą i nieco stetryczałą panią.
Dziś zaś w salonie pojawiło się nowe lubczasopismo. Nazywa się ono „Rozsądnie”. Po tym tytułem zaś widnieje tytuł pierwszej notki redaktora owego lubczasopisma. Brzmi on ‘Wszyscy jesteśmy mordercami”. I cóż ja mam rzec na takie dictum? Doprawdy moi drodzy: lepiej wypić niż zjeść.
Inne tematy w dziale Polityka
