dziedziczna cytadela finansjery dziedziczna cytadela finansjery
266
BLOG

Ulica Władysława Stasiaka w Warszawie

dziedziczna cytadela finansjery dziedziczna cytadela finansjery Polityka Obserwuj notkę 4

Kolejny kwiecień, kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej. I kolejny raz w szczególny sposób będę wspominać Władysława Stasiaka. Państwowca. Nie sposób wymienić wszystkich stanowisk, na których pracował dla Polski, ale w mojej wdzięcznej pamięci zachowałem szczególnie jedno: funkcję wiceprezydenta Warszawy. U boku śp. Lecha Kaczyńskiego zresztą.

Też nie sposób wyliczyć wszystkich dokonań, prezydent Stasiak zajmował się wieloma działami administracji miejskiej. ale dwie rzeczy pamiętam szczególnie.

Pierwsza z nich to WOM-y. Wydziały Obsługi Mieszkańców. Starzy warszawiacy pewnie pamiętają wędrówki po pokojach urzędników w celu wyrobienia prawa jazdy, dowodu osobistego czy załatwienia innej sprawy. I nie wspominają ich dobrze Idea WOM była dwojakiego rodzaju: po pierwsze - miała oddzielić urzędnika załatwiającego sprawę od petenta ze sprawą przychodzącego. Po drugie zaś - ujednolicić sposób załatwiania spraw, ucywlilizować kolejki, wprowadzić porządek, jednolitą kolorystykę i wystrój urzędów. Trzeba przypomnieć, że byłą to pierwsza kadencja po zmianie ustroju Warszawy-miasto na powerót stało się jedną jednostką samorządową w miejsce dotychczasowego podziału na gminy.

I druga rzecz. Starzy warszawiacy na pewno pamiętają czasy, kiedy Straż Miejska kojarzona była z sadystami ścigającymi staruszki sprzeające pietruszkę. Odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa prezydent Stasiak właśnie bezpieczeństwo uczynił priorytetem dla Strazy Miejskiej. Nie było to jedyne działanie na rzecz poprawy w tej dziedznie. Władysław Stasiak promował też ideę mapy bezpieczeństwa czyli takiego rozpoznawania zagrożeń i potrzeb, które oprócz obiektywnej poprawy sytuacji powodowało również wzrost subieltywnego poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców Warszawy. W tych właśnie czasach z ulic w znacznym stopniu zmniejszyła się najdrobniejsza i zarazem najbardziej uciążliwa dla przeciętnego człowieka przestępczość: rozboje, wymuszenia, kradzieże kieszonkowe.

Brak w krótkiej notce wymienić wszystkie działania i zasługi W.Stasiaka dla Warszawy, pewne jest natomiast jedno: Władysław Stasiak dobrze zasłużył się Warszawie, Minęło już ponad 5 lat od śmierci wiceprezydenta. Względy formalne nie stoją więc na przeszkodzie, by jednej z warszawskich ulic nadać imię Władysława Stasiaka. Wygląda na to, że w wyniku ustawy dekomunizującej przestrzeń publiczną kilka ulic będzie potrzebować nowego, godnego patrona.

Apeluję do decydentów stolicy o to, by nadać jednej z nich imię wiceprezydenta m.st.Warszawy, śp. Władysława Stasiaka

Gdyby ktoś coś, to zapraszam serdecznie https://twitter.com/Cytadela_WN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka