Czy ktos mi moze wytlumaczyc co chcial powiedziec niezalezny Ser

 Według Seremeta, w tym czasie polscy prokuratorzy wojskowi "wyczerpali wszelkie czynności dowodowe" mogące potwierdzić lub zaprzeczyć, by w trakcie lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 95 innych osób do Smoleńska na uroczystości katyńskie, doszło do zamachu.

- Prokuratorzy zakończyli badanie tego wątku, nadal badane są inne ewentualności - oświadczył Prokurator Generalny.

Jakiez to czynnosci dowodowe pan prokurator ma na mysli?Przeciez dowody sa w Rosji, wrak, czarne skrzynki, no i te dokumenty , o ktore pan Seremet blaga na kolanach Rosjan a oni i tak nie daja.

- Do dzisiaj nie wpłynęły do polskiej prokuratury materiały z czynności przeprowadzonych w Rosji przez polskich prokuratorów w lutym - powiedział Parulski. Chodzi o protokoły z zeznań przesłuchanych wówczas w Moskwie kontrolerów. Prokuratura oczekuje ciągle także m.in. na dokumenty z badań miejsca katastrofy przez polskich archeologów w październiku zeszłego roku.

Dodac ta nalezy te wszystkie brakujace dokumenty, ktorych nie ma komisja Millera , a ktorych prokuratura tez pewnie posiada bo i skad?

A co do tych rzeczy osobistych panie Seremet, to ja zglupialam , po roku czasu jeszcze stanowia zagrozenie?

Badania wykazały obecność licznych szczepów bakterii chorobotwórczych, świadczących o obecności w próbkach paliwa lotniczego. Otrzymane wyniki analizy świadczą, że przedmioty te stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia osób, które mogą mieć dostęp do tych materiałów; ich przekazanie dzisiaj, na tym etapie, osobom trzecim , jest stanowczo niewskazane - powiedział płk Szeląg.

Alez krecicie panowie "niezalezni prokuratorzy", krecicie na potege.

Baliscie sie rok czasu zblizyc do tych rzeczy osobistych, i po roku stwierdzacie, ze stanowia zagrozenie, ze wzgledu na paliwo lotnicze?Cos mnie sie wierzyc nie chce.

http://www.rp.pl/artykul/635823_Seremet--to-nie-byl-zamach.html

.