Raport millera prosba o wyjasnienie do ekspertow z salonu

Jak wiadomo byly pan minister Miller i jego eksperci napisali raport dotyczacy katastrofy smolenskiej.
Wczesniej ci panowie wysmazyli 150 stronicowy dokument pt "Uwagi do raportu MAK,w ktorym to stoi, ze nie uzyskali najwazniejszych wlasciwie danych czyli:
Ekspertyz wraku, zdjec wykonanych bezposredni po katastrofie,nie brali udzialu w oblocie lotniska, pan wspolpracujacy z MAK iem klich edmund stwierdzil, ze nie badal niczego ani on ani jego eksperci .
klich przyznal, ze nie badal ani skrzydla ani brzozy, bo on nie byl od badania , tylko od wspolpracy.
Jedyna ekspertyza pana klicha jaka dysponujemy jest jego oswiadczenie, ze" jak walnelo to sie urwalo"

Chcialabym rowniez spytac ekspertow salonowych ,o odpowiedz na pytanie ze strony 18 uwag.

Dlaczego zaloga dostala zgode na wejscie w rejon lotniska od lotniskowego organu kierowania lotem w sytuacji warunkow atmosferycznych ponizej minimum lotniska .

Kazdy kto sobie poczyta ten interesujacy dokumet jakim sa "Uwagi Polski do raporu Mak" , stwierdzi, ze :
wiekszosci dokumentow najwazniejszych dokumentow komisja nie otrzymala .
Jak w taki razie pisal pan miller swoj raport?
Dodam jeszcze, ze pan Miller nie skorzystal nawet z polskich ekspertyz, ale wymyslil sobie kontekst sytuacyjny, i przypisal niektore wypowiedzi generalowi Blasikowi, po czym sklamal raz jeszcze twierdzac, ze generala Blasika znaleziono w kokpicie,w tym klamstwie sekundowal mu dzielnie klamiacy jak z nut wspolpracujacy z mak klich edmund.
Zdementowala dopiero to klamstwo prokuratura po pytaniach Cezarego Gmyza, az strach pomyslec co y bylo gdyby Pan Gmyz nie zapytal?
Drodzy eksperci salonowi , ktorzy z taka determinacja domagacie sie danych od profesora Biniendy, chcialam zapytac dlaczego z taka sama determinacja nie domagaliscie sie danych od millera czy tez klicha?

"Szanowny Panie Pawle

W związku z tym, że moja rola jako akredytowanego RP przy MAK została zakończona i moja rola polegała na współpracy z tą instytucją, a nie badaniem wypadku i nie miałem dostępu do wielu dokumentów nie mogę pozytywnie ustosunkować się do Pana prośby.

Edmund Klich

Przewodniczący PKBWL"

To jest odpowiedz klicha na pytania blogerow, dodam tylko, ze do tej pory blogerzy nie otrzymali odpowiedzi na swoje pytania od nikogo .Ani od Millera ani od prokuratury.