W całej Polsce odbyły się dzisiaj pochody (zwane przez samych uczestników procesjami) mniejszościowej grupy społecznej, jaką są praktykujący katolicy. Przemaszerowali oni ulicami miast paraliżując ruch i komunikację miejską. Marsze te, mimo szczytnych haseł, mają tak naprawdę propagować katolicyzm i wywierać nacisk na inne grupy społeczne. Wielu przedstawicieli innych religii było oburzonych. Zwłaszcza, że na widok pochodów były narażone ich dzieci. Jak ich rodzice mają im to zjawisko wytłumaczyć? Ich rozwój duchowy został bezpowrotnie zahamowany i narażony na relatywizm (skoro jest tyle religii, dlaczego muszą trzymać się własnej). Niewierząca część społeczeństwa również nie kryła zdziwienia.
Oczywista nachalność i promowanie agresji (wiele osób zauważyło praktykujących katolików noszących łańcuszki z rzymskim narzędziem do uśmiercania ludzi) nie były dostatecznym powodem dla władz, aby nie wydać pozwolenia na manifestacje. A przecież prawa konstytucyjne nie powinny przysługiwać tym ludziom!
Warto zatrzymać się chwilę, nad szerzącą się propagandą katolicką w Polsce. Jej zwolennicy (popierani, a także zapewne opłacani, przez obce państwo- Watykan) wdarli się już do szkół polskich. Wszystkie dzieci uczone są tylko o jednej religii- chrześcijaństwie w obrządku rzymsko- katolickim. Dzieci i rodzice nie godzący się na to, narażeni są na ostracyzm i wytykanie palcami.
Jak długo pozwolimy aby mniejszość praktykujących katolików terroryzowała nasze społeczeństwo? Ci ludzie, siejący zamęt w głowach dzieci, drażniący ludzi innej wiary i jawnie naigrujący się (poprzez swoje praktyki) z ateistycznej części społeczeństwa powinni zostać jak najszybciej powstrzymani.
*
Mam nadzieję, że nie musze tłumaczyć, iż postarałem się tutaj sparodiować (w bardzo marny oczywiście sposób) nastawienie niektórych ludzi do Parad Równości. Posługiwałem się podobnym językiem i używałem podobnych argumentów. Zaznaczam, że nie mam takich poglądów, a tekst napisałem jedynie po to, aby umożliwić niektórym wczucie się w sytuację homoseksualistów. Jeżeli kogoś tym tekstem uraziłem, to z góry przepraszam.
