Upalny lipiec, wakacje, rekordy temperatur. Kilka chłodnych dni wykorzystałem do malowania balkonu. W trakcie malowania wsłuchuję się w to, co dzieje się w polskiej polityce. A dzieje się ! Upały dają się we znaki wszystkim, również politykom. A ja naiwny myślałem, że oni mają klimatyzację. Wysokie temperatury odbierają rozum, co "widać, słychać i czuć". Jarosław Kaczyński staje się powoli samozwańczym Prymasem, Janusz Palikot "przegina" w notce o Gosiewskim, Antoni Macierewicz.... rządzi - na razie "zespołem". Widać wszystkim szkodzą upały. A wokół nas pojawiają się polityczni... kibole.
Co to za "zjawisko", ci polityczni kibole ? - spyta ktoś. Otóż nie jest to zjawisko nowe na naszej, pożal się Boże, scenie politycznej. Kiedyś to byli członkowie ORMO na przykład - Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej, to wyjaśnienie dla młodszych "salonowców' - teraz "obrońcy" krzyża spod Pałacu Prezydenckiego, także Jarosław Marek Rymkiewicz, Marcin Wolski i wiele innych osób zawłaszczających sobie prawo do rozdawania "koncesji" na POLSKOŚĆ, KATOLICKOŚĆ, PATRIOTYZM. Wyraz "krzyż" z rozmysłem napisałem z małej litery, gdyż nie chodzi tu o Krzyż, a o krzyż właśnie ! Ci polityczni kibole, to osoby uwłaczające godności Krzyża, gdoności innaczej myślących ludzi, uwłaczające... Polsce ! Tak, uwłaczające Polsce. Myślę, że nie jest to zbyt patetyczne. Jakim prawem "polityczni kibole" odmawiają mi prawa do bycia Polakiem ? Jakim prawem "polityczni kibole" śmią twierdzić, że nie jestem katolikiem ? Jakim prawem "polityczni kibole" odmawiają mi patriotyzmu ? Wara od mojej osoby ! Wara od mojej rodziny ! Wara od tych, którzy myślą inaczej od Was ! Ja daję Wam prawo do Waszej wizji Polski, z którą całkowicie się nie zgadzam ! Ja nie piszę o Was "zdrajcy", "sprzedawczyki" czy "agenci" ! W moim przekonaniu błądzicie, ale macie prawo do błądzenia ! Jeśli ja według Was bładzę, to też mam prawo do błądzenia ! Nie obrażajcie więc mnie i tych, którzy myślą tak jak ja; nie obrażajcie też tych, którzy myślą jeszcze inaczej ! Nie obrażajcie innych ludzi ! "Kibol" to osoba uważająca się za kibica "swojej" - najczęsciej piłkarskiej - drużyny, "polityczny kibol" to ten, który "kibicuje" Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego chorej wizji Polski - chorej według mnie. Cyniczne wykorzystywanie przez Jarosława Kaczyńskiego "politycznych kiboli" w końcu obróci się przeciwko niemu. Oby jak najszybciej !
Inne tematy w dziale Polityka
