Dzialkowicz Dzialkowicz
295
BLOG

Dzisiaj pierwsza truskawka !

Dzialkowicz Dzialkowicz Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Mój blog adresuję nie dla osób żyjących z uprawy polowej czy ogrodniczej. Kieruję go dla osób, które ogródek przydomowy czy też działkę w systemie "pracowniczych ogrodów działkowych" traktują dokładnie z takim samym namaszczeniem, jak każdy inny obiekt w swoim życiu. Dlatego dzisiaj zajmiemy się pierwszą truskawką we własnym ogrodzie...

Plantacja truskawek to prosta uprawa, która wymaga odchwaszczania, ale już w pierwszych dniach czerwca uraduje nas niemałą ilością tych owoców. Plantacje są od tego, aby dawać plon, ogrody są po to, aby cieszyć się każdym sukcesem ogrodniczym... Dlatego zaproponuję dzisiaj uczczenie tej pierwszej truskawki, która ucieszy na pewno każdego ogrodnika-działkowicza, a już na pewno jego dzieci i wnuki.

Coraz częściej dochodzi jednak do zmiany gospodarza takiego ogrodu z racji wymiany pokoleniowej. Starsze pokolenie powoli traci siły i zdrowie, na szczęście także i młodzież pragnie cieszyć się pracą w ogrodzie. Tak, to prawda. Ogród kosztuje. Są to liczne normalne opłaty obciażające budżet rodziny. Jeżeli nawet w takim ogrodzie już nic nie robić, tylko zbierać plony - to jest to rzeczywiście ogromna wartość.

Zacznijmy od kwiatów... Pierwsze cieszą oko przebiśniegi oraz pierwiosnki. Póżniej dochodzi wiele gatunków, często bardzo egzotycznych roślin, ale też naszych rodzimych. Te egzotyczne - to coraz częściej pojawiające sie w naszych ogrodach udomowione już rośliny z różnych stref klimatycznych.

O wartości handlowej tulipanów czy irysów nie będzę nawet wspominał. Bywają bardzo piękne. I w ogromnych ilościach. Z roślin jadalnych uprawianych w ogródku to na pewno chrzan, rzodkiewka, szczypior... No i trzeba tu dodać rośliny przyprawowe. Ja ograniczę się do tak powszechnej rośliny, jaką jest mięta...

Jej zapach długo unosi się w powietrzu nawet wtedy, kiedy przez przypadek zetniemy kępę mięty w ramach strzyżenia trawnika. Typową rośliną ogrodową maja to na pewno bez oraz konwalia. I niezapominajka, która bardzo wcześnie zakwita tworząc błędkitne plamy kwiecia, ale z chwilą ocieplenia szarzeje i zanika. To właśnie wtedy zaczynają pojawiać się w ogrodach pierwsze truskawki. Owszem, w handlu są dostępne już od co najmniej tygodnia, ale te własne mają zupełnie inny smak...

Jeżeli ktoś stał się posiadaczem ogrodu, zwłaszcza takiego porośniętego wysoką trawą, doradzałbym wstrzymanie się z wykonywaniem oprysków wzdłuż i wszerz w celu likwidacji wszelkiej roślinności. Mało kto zdaje sobie sprawę, że te systemowe środki chemiczne powodują całkowite zasuszenie roślin począwszy od jej korzenia. Roślina wchłania truciznę poprzez liście, magazynuje ją w swoich kłączach i korzeniach, po czym zamiera... Ale nie znika z ogrodu. Po wyrwaniu zeschniętego zielska trafia ono na kompost, stamtąd wróci na grządkę z warzywami własnoręcznie uprawianymi z przeznaczeniem na cele kulinarne.

W glebie pozostają również korzenie roślin wypalonych substancją chemiczną. One także pozostają w glebie przez pewien czas i tą drogą dostają się do nowyc roślin, które zostaną nasadzone w miejsce likwidowanego perzu...

Likwidację perzu można przeprowadzić skutecznie bez używania toksyn. Fakt, jest to praca długotrwała i ciężka, ale pozostanie nam grządka nie skażona środkami naprawdę skutecznie trującymi... konsumenta uprawianych na niej roślin...

Jeżeli ktoś nabył działkę i jeszcze jej nie poznał, proponuję staranne wykoszenie trawnika. Wtedy ukaże się nam prawda o gruncie. W pierwszym okresie porzucenia uprawianej działki kosiarka na małych kołach grzężnie w miękkiej ziemi. Jeżeli poprzednik starannie wykonał trawnik i został on po prostu zaniedbany, wtedy koszenie przebiega sprawnie, pokos jest znaczący ilościowo a sama trawa bardzo gęsta. W takim przypadku warto zastanowić się nad utrzymaniem lokalizacji trawnika.

Gdy roślinność po takim radykalnym potraktowaniu zacznie odbijać się, warto zwrócić uwagę, co tam rośnie. Rośliny cenne i ciekawe warto jest wyjąć z takiego trawnika i przesadzić na miejsce, w którym będa mogły rozmnożyć się. Jest to prosty sposób pozyskania nowych sadzonek.

Zupełnie innym zagadnieniem jest ujawnienie się truskawek i poziomek. Warto te rośliny także usunąć z trawnika, bo przy częstym koszeniu zaginą. Jednak posadzone na właściwym miejscu, dobrze nawożone, mogą być bardzo cennym i atrakcyjnym nabytkiem. Nawet, jeżeli w pierwszym roku wyselekcjonujemy z nabytego trawnika niewielką ilość tych roślin, już po pierwszym roku uprawy mogą one dać bardzo duży plon owoców. Pod warunkiem, że przesadzenie będzie odbywać się w sezonie przed zimą. Wtedy, już po zimie, tak pozyskane truskawki mogą dać całkiem przyzwoitą ilość - już własnych truskawek.

Często w ogrodzie znajdziemy jakieś krzewy i drzewa. Radziłbym pozwolić im rosnąć przez dwa, trzy sezony. Tylko wtedy będziemy w stanie poznać prawdziwą wartość tego "spadku" po poprzednich użytkownikach ogrodu. Może zdarzyć się, że natrafimy na naprawdę wyjątkowe okazy bardzo starych odmian, zapomniane i porzucone. Przywrócenie im życia może zaowocować wyjątkowym smakiem tych owoców, niepowtarzalnym oraz niedostępnym w nowych już mutacjach roślin szybko rosnących.

Warto pamiętać, że jednym ze sposobów rozmnażania cennych roślin jest "oczkowanie". Polega to na pobraniu "oczka" z rośliny o pożądanych cechach owocu, takie oczko wszczepiamy w tzw. "podkładkę" - czyli roślinę nieznaną, często określaną jako "dziczka". Wtedy, jeżeli oczko przyjmie się, roślina wywtworzy nowe odrosty, a jej owoce będą przypominać te z rośliny, od której pobrano materiał do wszczepienia na innym drzewie.

Należy mieć na uwadze, że na pewno gruszek na wierzbie tą metodą nie uzyskamy i są pewne ograniczenia, które wykluczają takie rozmnażanie roślin sadowniczych.

 

A nasza pierwsza truskawka ?

Można ją skonsumować od razu, ale można zgromadzić całe konsylium rodzinne, by delektować się własnoręcznie wyprodukowanym owocem.

 

Jak podzielić taką truskawkę między kilka osób ?

Sposobów jest kilka. Pierwszy polega na odczekaniu, aż "plantacja" wyda odpowiednio większą ilość truskawek. Wtedy zbieramy je i po umyciu możemy poddać je miksowaniu z zsiadłym mlekiem (może to być handlowa "maślanka").

 

Dzisiaj pierwsza truskawka !

Rysunek ilustracyjny, https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3c/Strawberry_closeup.jpg

Po dodaniu niewielkiej ilości cukru oraz śmietany możemy delektować się wspólnie tak ubogaconą naszą kuchnią powszednią...

 

 

Dzialkowicz
O mnie Dzialkowicz

Lubię dobre towarzystwo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości