"Na górze róże, na dole fiołki. Nie będziesz wchodził nam już na stołki" 

Bronek, co się martwisz, co się smucisz? Ze WSI jesteś na "WSIę" wrócisz.

Gdy troski życia otoczą twe czoło i szereg cierpień przyciśnie twą duszę, nie trać odwagi Bronku i powiedz wesoło:         Szogunie ja muszę! 

Mówi kapusta: "...siedziałam nad rzeczką, bawiłam się beczką, o tobie Bronku myślałam i do beczki wleciałam."

Nie na rok, nie na dwa, a nawet trzy, lecz na zawsze WSI.

Życie jest krajobrazem, wiele się w życiu zmienia, dziś jesteś WSIokiem Bronku. Jutro nie wyjdziesz z więzienia.