Ekwidystanta Ekwidystanta
2071
BLOG

Gdzie są "Administracja" i "Szanowna Administracjo"?!

Ekwidystanta Ekwidystanta Rozmaitości Obserwuj notkę 337

Serdecznie Państwa witam, proszę wejść i zająć miejsca... Spokojnie, wszyscy się zmieszczą... Jeśli macie Państwo herbatę lub kawę - proszę pić, nie mam nic przeciwko temu. Jesteśmy w komplecie...? OK, w takim razie możemy zaczynać.

CZCIGODNI ZEBRANI, 

zaprosiłam Państwa do siebie żeby wyjaśnić ważną dla mnie i dla mojej przyjaciółki Azalyi, kwestię notek, które zostały w niedzielę porwane przez nieznanych sprawców. One były takie podobne do siebie... Wszyscy znajomi mówili o tym u nas w biurze. Moja miała na imię "Szanowna Administracjo" i urodziła się w sobotę o godz. 23:23, natomiast Azalyi nazywała się "Administracja" i była sporo starsza, bo przyszła na świat 9 marca. Zniknięcie tych notek spowodowało niemały zamęt. To fakt... Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy, lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi... Dlatego też, te zniknięte notki zewrą jeszcze bardziej nasze szeregi...

(...poproszę o szklankę wody... dziękuję...)

Wróćmy jednak do meritum. Zniknięcie nastąpiło wczesnym rankiem, czyli w czasie, kiedy pełniąca nadzór firma ochrony nicków i mienia podobno ma przerwę w pracy, dlatego niektórzy wtykają nam szpilki (to nie ludzie - to wilki!) insynuując, że "Administracja" i "Szanowna Administracjo" zostały uprowadzone przez nas, to jest przeze mnie i Azalyę.

W związku z powyższym informuję, że o godz. 2:33 wystosowałam do firmy ochroniarskiej pismo następującej treści:

Uprzejmie proszę o poinformowanie z jakiego powodu, wczoraj, to jest 22 marca około godz. piątej rano, została usunięta moja notka "Szanowna Administracjo". Prośbę motywuję przede wszystkim tym, że jestem teraz podejrzewana, iż usunęłam notkę własnoręcznie. 

Z poważaniem

Podobny list wysłała również Azalya. Oba nie doczekały się odpowiedzi.... W tej sytuacji, aby ukrócić godzące w nasze dobre imię spekulacje, zwołanie tego zebrania i zaproszenie tutaj Państwa jest w pełni uzasadnione i stało się konieczne.

Tyle ode mnie. Jeśli macie Państwo jakieś pytania, to bardzo prosz...

 

Wolę robić to, co lubię, niż lubić to, co robię.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (337)

Inne tematy w dziale Rozmaitości