Czytałem sobie trochę zabawnej dyskusji między anarchistami a Mikim u Meharolnika. I tak mi się przypomniała zabawna scenka ze świata zwierząt, czyli możemy bezpiecznie przyjąć, że obrazująca oblicze świata.
W zagajniku nad malowniczym jeziorkiem mieszkała sobie pantera. Pantera wierzyła w święte prawo własności, obsikiwała swoje podwórko z ponurą regularnością i pilnowała, żeby żaden wredny pawian jej na to podwórko nie wlazł. Jak było trzeba, to pilnowała zębami.
Bo te pawiany, rozumiecie to były wredne komuchy. Zamiast wydzielić sobie każdy swoją działkę i ogrodzić jak to robiła pantera - łaziły w zasadzie całą bandą, żarły co im wpadło w łapska bez zastanawiania się, czy to z poletka Frania czy też Juzia. Oczywiście była tam u nich jakaś hierarchia jak i u towarzyszy ale generalnie - komusze dno.
No i pewnego razu tak jakoś przełaziły obok terenu tej pantery. I ta pantera jak to one mają w zwyczaju, jak jedna idiotka jej na teren prywatny wlazła to ona za dubeltówkę i dziab - tę pawiankę zagryzła. W końcu jej święte prawo własności, mój dom, moja twierdza, prawo do posiadania broni i tak dalej.
I wiecie co zrobiły pawiany?
One tę panterę rozszarpały. No i owszem, paru pokaleczyła. Ale reszta ją dopadła i tyle.
Wbrew pozorom ludzkie społeczeństwa działają na podobnej zasadzie. Taki Meharolnik może się uważać za panterę i psioczyć jak to go w majestacie prawa rabują - ale tylko dlatego, że ci sami kolesie na których psioczy pozwalają mu na to, dają jeść, dają pić i dają klepać w klawiaturę.
Meharolnik obrażający się na państwowe konfiskaty psioczy w gruncie rzeczy na to, że w ogóle jakąś ziemię ma. Gdyby nic nie miał i wszystko należałoby do króla - byłby biedny ale szczęśliwy. A tak paskudna demokracja dała mu kawałek ziemi ale i groźbę, że kiedyś może odebrać.
Ano może. Bo najważniejsze z praw dotyczących własności mówi - a było o tym nawet w piśmie - ten co dał zawsze może zabrać, takie jego święte prawo.
e.
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka