"Tak dla rodziny, nie dla gender"?
Dzisiaj sejm zajmował się obywatelskim projektem ustawy "Tak dla rodziny, nie dla gender" dotyczącym wypowiedzenia tzw. konwencji stambulskiej i zobowiązania rządu do zainicjowania prac nad międzynarodową konwencją praw rodziny.
Tyle lat.....rząd PIS udawał, że chce jej wypowiedzenia.
Liczył na wygrane wybory, by sprawę dalej przeciągać?
Teraz, gdy nastał inny rząd sprawa wypowiedzenia jest raczej nieaktualna.
Dzisiejsza debata wyraźnie to pokazała:
https://www.pap.pl/aktualnosci/sejm-debatowal-nad-obywatelskim-projektem-ustawy-tak-dla-rodziny-nie-dla-gender-0
A projekt ten wpłynął do Sejmu w grudniu 2020 r.
Co się działo w tej sprawie w 2023 roku?
Pisałam o tym w notce:
'Pani minister mówiła "na miękko"
Krótka historia:
Polska podpisała tę konwencję w grudniu 2012 r. Prace Sejmu w tej sprawie trwały do 2014 r
Posłowie Zjednoczonej Prawicy grzmieli wtedy tak:
"Konwencja to lekarstwo gorsze od choroby. Skupia się na zagadnieniach dotyczących ról płciowych i uderza w fundamenty tożsamości biologicznej kobiet i mężczyzn oraz podważa instytucję rodziny.
Konwencja stambulska nie chroni przed przemocą."
Nie przyjęło jej aż 13 państw.
Nie podpisały jej także bliskie nam Węgry, Litwa, Łotwa, Bułgaria, Czechy i Słowacja
Turcja, która przyjęła ją jako pierwsza i ratyfikowała ale...... Stambule wypowiedziała - nomen omen!
A w Polsce? Chcą wypowiedzieć ale nie chcą ....
- rok 2020
"W poniedziałek złożymy wniosek do resortu rodziny o podjęcie formalnych prac nad wypowiedzeniem tzw. konwencji stambulskiej - poinformował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro".
- rok 2023
Minister Maląg o swej zapowiedzi wypowiedzenia konwencji stambulskiej:
"Mówiłam na miękko" - tak się wyraziła bo zmiękła a taka ponoć "twarda" kobieta.
- Absolutnie nie będziemy wypowiadać konwencji stambulskiej - oświadczyła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Dodała, że jej słowa sprzed 2 lat o przygotowaniach do wypowiedzenia konwencji były "na miękko".
Szefowa MRiPS została w Radiu Zet zapytana o swą wypowiedź z 17 lipca 2020 r., że rząd przygotowuje się do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Od tamtej deklaracji minęły 2 lata i 8 miesięcy.
Wcześniej wypowiedzenie konwencji stambulskiej zapowiadał wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. "Konwencja stambulska mówi o religii, jako przyczynie przemocy wobec kobiet. Chcemy wypowiedzieć ten genderowski bełkot ratyfikowany przez PO i PSL" - pisał w maju 2020 r. w mediach społecznościowych.
https://www.rp.pl/polityka/art38144341-minister-malag-o-swej-zapowiedzi-wypowiedzenia-konwencji-stambulskiej-mowilam-na-mie
I co teraz prawico?
Podpisują wiele papierów - uchwał wzniosłych, bogoojczyźnianych.
To niewiele kosztuje, to nic nie zmienia to służy propagandzie.
A konwencja dla ZP już nie taka groźna, widać wyraźnie, że się spodobała.
Teraz UE, jako całość chce ratyfikować ową konwencję.
Został tylko jeden przeciwnik tego "leku gorszego od choroby":
Konwencję stambulską należy natychmiast wypowiedzieć, ponieważ to niebezpieczny akt prawa międzynarodowego, który będzie przebudowywał społeczeństwo, zmieniał to, co znamy i rozumiemy, jako naturalne - oświadczyli posłowie Konfederacji.
https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/konfederacja-nalezy-wypowiedziec-konwencje-stambulska,130971.html
Ta nieliczna formacja to chyba jacyś faszyści są, pewnie od putina....
https://www.salon24.pl/u/gocha/1318290,tyle-lat-sie-czaili-by-nie-wypowiedziec-konwencji-stambulskiej
10.08.2023
