Podobno ma się odbyć referendum w związku z pomysłami rządu PO by przedłużyć wiek emerytalny. Politycy spierają się o to jak powinny być sformułowane pytania w takim referendum, niemniej sens większości propozycji jest taki: „Czy chcesz dłużej pracować i mieć wyższą emeryturę, czy też odwrotnie, krócej pracować i mieć niższą?”
Nawet już przeprowadzono sondaż, którego wyniki podano w TVN i się okazało, 59% respondentów wybiera tę pierwszą opcję.
Czy może być lepszy przykład na totalizm tego idiotycznego państwa? Czy może być lepszy przykład na to, że cały ten demokratyczny system jest bezsensowny i szkodliwy?
To pytanie ma jak najbardziej sens, gdy jest skierowane do pojedynczego człowieka! Każdy człowiek może, i powinien, zdecydować, którą z tych dwóch opcji woli, i czy w ogóle woli oszczędzać na koncie bankowym, funduszu powierniczym, czy poprzez jakiekolwiek instrumenty finansowe, czy też inwestując w złoto, nieruchomości czy wychowanie dzieci. Ale kierowanie takiego pytania do wszystkich obywateli by sprawdzić, którą z tych dwóch możliwości woli większość, a potem zmuszanie mniejszości do tego wyboru większości jest totalną głupotą, jest demokratycznym totalizmem, jest zbrodnią!
Co komu szkodzi, by każdy indywidualnie zdecydował o tym co w pytaniu i każdy osobno zdecydował co woli? Co by było złego w tym, gdyby jeden człowiek pracował dłużej i miał wyższą emeryturę, a drugi pracował krócej i miał mniejszą? Co szkodzi by większość wybrała którąś z tych opcji dla siebie, a mniejszość inną dla siebie? Po co większość ma narzucać swoją wolę mniejszości w tej kwestii? Przecież wybór sposobu oszczędzania na starość jednych w żaden sposób nie ingeruje w wybór innych! Nie ma w tych kwestiach żadnego konfliktu, więc po co referendum?
Jeśli taki sens będzie miało pytanie, które ostatecznie zostanie sformułowane w ewentualnym referendum, to równie dobrze, albo nawet lepiej, można by spytać: „Czy wolisz by inni ludzie pracowali dłużej i mieli większą emeryturę, czy żeby pracowali krócej i mieli mniejszą emeryturę?”.
Komentarze