A więc bojkot

A więc bojkot. Rzekło by się nareszcie. To jaką politykę wobec PiS prowadził przez ostatnie trzy lata TVN musiało do tego doprowadzić. Teraz tylko aby wszystkim członkom PiS i zwolennikom nie zabrakło konsekwencji i wytrwałości. Medialny Rubikon został przekroczony i albo doczekamy się normalnych mediów albo nadal będziemy żyli w dotychczasowym wyimaginowanym świecie. Nie można się teraz z bojkotu wycofać, bo to by znaczyły porażkę tych wszystkich chcących żyć w normalnej Rzeczypospolitej i kolejne pośmiertne zwycięstwo komuny. Nie można się cofać. Albo się jest za bojkotem, albo przeciw.

Czy decyzja jest trafna czy nie trafna? To jest wojna. Czas na takie rozmowy minął wraz z ogłoszeniem bojkotu. Tu decyzje muszą prowadzić do zwycięstwa. Albo my ich, albo oni nas. Nie ma innego wyjścia. Nie można się wycofać. To czy będzie to nasze zwycięstwo zależy przede wszystkim od nas samych. Od tego czy wytrzymamy w tym bojkocie. Czy pokażemy, że jest w Polskim społeczeństwie duża liczba osób, które chcą żyć w normalnym kraju, które widzą jak łatwo można manipulować opinią publiczną. Albo my ich, albo oni nas.  

Należy ze wszystkich sił szukać argumentów popierających decyzje o bojkocie TVN. Nasi przeciwnicy zasypią nas sondażami, autorytetami, badaniami, opiniami, decyzjami o tym jak idiotyczny jest pomysł bojkotu. Trzeba przygotować nasze sondaże, badania, opinie, przykłady pokazujące słuszność naszej decyzji. TVN będzie przede wszystkim szukał tych, dla których decyzja o bojkocie nie jest decyzją najlepszą. Szczególnie na to nie można pozwolić. Wspólna solidarność i konsekwencja wszystkich jest rzeczą kluczową.

Trzeba robić wyliczenia wskazujące ile to TVN straci widzów na skutek decyzji PiS. Wyszukiwać słupki oglądalności na których do góry idzie TVP, POLSAT a spada TVN. Trzeba szukać argumentów filozoficzno – moralnych wskazujących fakt, że TVN dawno przestał być zwykła stacją telewizyjną a stał się medialną formacją polityczną chcącą samoczynnie kreować Polską politykę według własnych interesów. Należy szukać argumentów historycznych ustawiających TVN wśród tub propagandowych takich jak Moskiewska Prawda, dawna Trybuna Ludu czy Volkischer Beobachter. Należy przypominać o współpracy Waltera z spec służbami PRL, przypominać postać Milana Subotica.  Albo my ich, albo oni nas.

Musimy być silni. Nasz bojkot nie może się skończyć tak jak niegdyś zarządzony właśnie przez TVN (ściślej Monikę Olejnik) bojkot Andrzeja Leppera. Czy ktoś wtedy krzyczał, że ta decyzja jest niezgodna z regułami świata wolnych mediów?

Polska nie jest Kubą (tą z czasów wojny Amerykańsko – Hiszpańskiej) ani inną republiką bananową gdzie o rzeczywistości społecznej, gospodarczej i politycznej decydują kaprysy właściciela olbrzymiego medium. Polska nie może stać się znów I Rzeczpospolitą gdzie jeden Magnat decydował o losach całego państwa. Polska należy do wszystkich, a nie tylko do wąskiej grupy dziennikarzy stacji TVN.