Jego Eks( pewno niedługo ) celencja Ministr robi Reformy. Robi, robi. A tu na razie widać, chodzi tylko o gwarancje bezkarności czyli wpisanie Zasady Neumana w rozporządzenia.

Bo w Ustawy nie da się. Nie wiem, zapewne nie tylko ja ale i 99,999% ludzi oraz prawników( to niekoniecznie ludzie ) co ów Ministr ma do stracenia.
Występuje w mediach, promienieje wewnętrzną( jak pewne ministerstwo ) siłą, grzmi i rąbie, rąbie, rąbie.
Rąbień istny, nie ubliżając pewnej wsi. Odrąbał się od immunitetu, robi wszystko by odrąbać się od tak zwanego środowiska. A nawet znaczącej części tego co nazwało się tą, no, nadzwyczajną. Nawiasem, świetna nazwa dla partii: Nadzwyczajna.
W sądach wrze, różni sędziowie, asesorzy, pro- kuratorzy, nawet sekretarze dzierżący ważne dokumenta- choćby zapisy spraw, mają wielki problem. Na kogo wypadnie? A w efekcie, na kogo bęc! Zwłaszcza sędziowie z trojek gdy tzw.wyroki będą od początku nieważne.
To nie prymitywna drwina z tego co jeszcze niedawno zwaliśmy Aparatem. Chodzi o to że nawet paleokaściorze nie wiedzą kiedy ktoś spojrzy na nich krzywym okiem. I za co.
A utrata środków do życia jest najmniejszym kłopotem. Bo żaden z dotychczas wdzięcznych za wyrok ich nie zatrudni. W obawie przed wzięciem kapusia do firmy.
Jak tu najpierw chodzić w blaskach i dobrobycie. Potem żyć na poziomie z błyskawicznie topniejących oszczędności na kontach, wyprzedaży. A dalej? Szkolenie na łopatę? Może być zbyt trudne. I tego, no, bolesne w dosłownym oraz przenośnym sensie.
Wszystkie gołodupcze tańce przy wielkim ogniu palonych akt mają ogromną wadę.
Do jej skutków nie sięga zdolność przewidywania kamikaze ale i jego klientów.
Kombinacje przy tzw.Literze nie dają Nic. Nic. To że ktoś cię uniewinnił nie znaczy Nic gdy to od początku wiadome: wszystko oparto na w miarę szybkim machaniu papierami i wygadywaniu, no, czegoś tam do kolejnych mikrofonów.
A gdy są to kompletne kocopoły, jak w wypadku Wielkiego Występu w pewnym Kanale?
Wyśmianego przez ogromne masy komentatorów a w trakcie poddanego pogrążeniu przez prowadzącego.
Można wszystko PO- kryć samozadowoleniem. I uznaniem wypowiedzianych głupot za kosmiczne zwycięstwo w kosmicznym meczu.
Tu wkracza bardzo bardzo zła/ dobra? Bo zależy dla kogo, wiadomość co do zasady Neumana, Wszystkie ustalenia czy są rozporządzeniem czy nawet zostaną Ustawą są od narodzin obarczone nieważnością. Jedne z wyjaśnień na końcu.
Wtedy, choć Prawo wstecz nie działa to nic nie da. Bo brak Prawa czyli bezprawie i odpowiedzialność za nie Działa wstecz.
Stąd przynajmniej powierzchowna denazyfikacja w Niemczech. Były Ustawy Norymberskie. Była i Norymberga dla najbardziej rozpoznawalnych zbrodniarzy. Tych mniej rozpoznawalnych dopadł Mossad. Nawet po latach. Niektórzy w worku na głowie wrzuceni w samolot i do Izraela.
Nikt się nie zająknął na temat jakichś tam Ustaw. A pomniejszych zbrodniarzy wykorzystano, bo nad sprawiedliwością, niestety stała szwabska i aliancka pragmatyka. Bez adeemu instytucje potrzebne do podstawowych funkcji kraju by się po prostu rozpadły.
Ale i wielu z takich sędziów, burmistrzów, czasem dyrektorów, szefów policji czy innych tam również mniej spektakularnie dopadał Mossad. Organizował napady nieznanych lub wypadki samochodowe, prymitywnie zaaranżowane"samobójstwa". Mając ciche poparcie Stanów.
Ci tutaj, jawnie podskakują całemu światu nie pogrążonemu w słabnącym lewactwie. A przyszła, bo przyjdzie, Władza dostanie główny placet od, Wszyscy wiemy od kogo.
Zasada tego tam okaże się warta tyle co wyobrażenia o niej u klientów.
Nie łudźmy się. Worki na głowę już szyją.
A oberministr? Być może już ma gotowe orzeczenie o poważnej chorobie psychicznej.
Z góry wykluczającej ważność jakichkolwiek czynności i spraw które wytoczył. Łącznie z atakiem na maszynę sprzątającą, sprawę alimentacyjną, i stomatologicznie zgrzytliwą.
Niestety także podważające wartość jego zeznań przeciw zleceniodawcom.
Lecz, od czego wspomniane worki. I chemiczne przesłuchania.
Najgorsze że po tym wszyscy będą musieli złożyć się na jego wczasy w zakładzie zamkniętym.
Już po rozszerzonej konfiskacie.
https://niepoprawni.pl/blog/brian/drwal-czy-wschodzace-slonce-sprawiedliwosci
Inne tematy w dziale Polityka