W serwisie Defence24 znajduje się obszerny artykuł zawierający opinię wyrażoną przez generała dywizji w st. spocz. Leona Komornickiego. Moim zdaniem jest to tekst warty poświęcenia czasu na jego przeczytanie.
https://defence24.pl/polityka-obronna/gen-komornicki-terytorium-polski-juz-nigdy-wiecej-nie-moze-byc-teatrem-wojny-opinia
I trudno tu odmówić racji tezom postawionym przez generała Komornickiego.
Bo dla każdego z nas powinno być oczywistym, że podstawą polskiej doktryny obronnej powinno być dążenie by działania wojenne już nigdy nie toczyły się na naszym terytorium. Wróg ma być neutralizowany jeszcze zanim przekroczy nasze granice.
Dalego tak ważne jest dla naszego bezpieczeństwa wspieranie broniącej się Ukrainy oraz demokratycznej opozycji w Białorusi. Tak.. To jest element trzymania wroga na dystans od polskich granic. Bo nikt już chyba nie ma wątpliwości co do intencji agresywnych działań Federacji Rosyjskiej. Że po zajęciu Ukrainy i wchłonięciu Białorusi wróg będzie stał u granic Polski.
Tak... Czołgi wysłane do Ukrainy już niszczą siły potencjalnego wroga RP. Nasze armatohaubice już testują swoją celności i taktykę tak aby skutecznie niszczyć wroga na odległość i unikać jego odpowiedzi.
To wszystko po to aby już nigdy więcej na terytorium Polski żaden wróg nie przetaczał swoich zagonów pancernych i wojsk interwencyjnych.
Nasza pierwsza linia obrony nie przebiega na linii Bugu... Nie na linii Wisły... Nie na przedpolach Warszawy.
Wróg naruszając granice Ukrainy już przekroczył naszą linię obrony i dlatego powinien być wszelkimi sposobami zmuszony od odwrotu.
