hipertrofia hipertrofia
209
BLOG

Ukochanie zmiażdżone ewolucją "dobrych" porad.

hipertrofia hipertrofia Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło.

Deszcz jesienny zasłonił mu oczy, globalne ocieplenie poraziło go promieniami zmodyfikowanego słońca, a żywność genetycznie przetworzona odbijała mu się po każdym posiłku.

Czuł jak pływa w nim ten stary hamburger, jak przejada go jeszcze starszym gyrosem, a na koniec wszystko podlewa spirytusem ze szczelnie zamkniętej szafki.

Ktoś dyktował mu sny. Decydował za niego w dążeniu do wykreowanych celów.

Ktoś ciągnął go na dno, a on jak zgwałcona marionetka wyginał się w strony, które narzucał mu wykreowany członek jego dobrych powierników.

W pomarańczowej dozie dnia, w podsłuchu melodii mgieł nocnych wylogował się ze świata boskich ideałów.

Znudził się Bogu w połowie.

Galopująca technologia wywierająca wpływ na nasze poczynania doprowadziła nas do życia na widoku. Czyta się z nas jak z otwartych ksiąg, a my, te głupie barany podkreślamy jeszcze naszą beznadziejność poprzez wywlekanie swoich spraw w grono niesprawdzonych przyjaciół, czy na Facebookową tablicę.

Z biegiem czasu i dojrzewania stajemy się jeszcze bardziej żałośni, tracimy swoją pewną wartość. Nie rozumiemy niektórych słów. Większość z nich przybiera wagę rzucanego po chodnikach "Cześć".

Nie umiemy się wyładować. Kiedyś wyładowanie równało się potajemnej masturbacji w szkolnej toalecie na widok Ani z 3c, której dzisiejsze podkolanówki niebagatelnie nie zakrywały nieziemskich kolan.

Dziś wyżywamy się wysyłając zaczepki na Facebooku, a potem dostając podniecającej delirki wkładamy post o treści " Zaczepki zaczepkami, ale kiedy będzie seks? " licząc, że ta wyuzdana Ania pociągnie nas za przyszyty nam od urodzenia krawat.

Nie potrafimy się odważnie przyznać do doznań ogarniających nas w samotności. Tęsknimy za czymś co nam jest niedane i za tym co ktoś ukradł nam sprzed poprawionego chirurgicznie nosa.

Pisał Tetmajer, by nie budzić wody śpiącej w kotlinie.

My budzimy ją codziennie. Hulamy jak niedorozwinięta mgła myśląc, że będąc wolnym osiągniemy swoje sny.

A tymczasem to nie są nasze sny.

To są sny narzucone przez społeczeństwo, które dążąc do dna, które jest jedynym pewnym gruntem, chce nas tam razem ze sobą zaciągnąć.

Nie idźmy na dno, bo ktoś zapragnął żyć.

Spełniajmy sny, które na prawdę śnią nam się pod radioaktywną poduszką.

Spełniajmy...

A Tobie co Dzisiaj się śniło? 

hipertrofia
O mnie hipertrofia

próbująca skakać w pogo , w rytm słów Grabaża , upijająca się malinowym Kubusiem ... ; D porywcza, chyba zbyt wrażliwa .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości