8. Google Rulez czyli kilka słów o Wyszukiwarce wszechczasów

Hej

Założyłem sobie Google Analitics na blogu, bardziej z chęci sprawdzenia tej technologii, aniżeli do monitorowania samego bloga, bo wejść generuje zapewnie malutko. Co mogę powiedzieć? Niesamowite! Naprawdę powalająca dokładności z szczegółowymi analizami godnymi komercyjnych rozwiązań dla każdego! A wiem co nie co o tym, bo kiedyś zajmowałem się ogólnie tematyką internetową, tworzeniem stron etc I korzystałem z parunastu liczników, ale niestety banner „free” wołał, aby nie dotykać. A tu, technologia godna loga najlepszej wyszukiwarki w historii. Ale Google to nie tylko świetna wyszukiwarka danych. Obecnie to cała paleta usług na najwyższym poziomie za które przeważnie nie trzeba płacić!

Wczorajsze popołudnie. Przychodzę jak zwykle strudzony po całym dniu walki. Wreszcie cisza, spokój, włączam mojego starego, wysłużonego „blaszaka”. Pierwsze kroki kieruje do znanej ikonki z lisem. Moim oczom ukazuje się kolorowe tło mojego własnego internetowego „Igoogla”… Nareszcie spokój… Na pasku zadań ukazuje się ikonka informująca o nowej wiadomości na „gmailu”. Jakiś dureń skomentował mój filmik na „youtubie” informując mnie jednocześnie że zamieniłem  głowę z de… No cóż, wolność jest, a że akurat specjalista neurolog był to mi doradził co mam robić.  

Ale nie o tym chciałem dzisiaj napisać. Ciekawsze od moich problemów ze zdrowiem jest pewien fenomen ostatnich lat, firma Google! Śmiało można postawić tezę że nastąpiła już dawno temu „googlalizacja” świata i internetu. Firma z Krzemowej Doliny trwałe zakorzeniła się w Internecie, co ja mówię, ona zakorzeniła się w umysłach internautów jako symbol wirtualnego świata. Co więcej, jej produkty osiągają niesamowite sukcesy, a sama firma realnie włada Internetem! Ze spokojem trzeba powiedzieć dobra władza, nie zaś dyktatura idioty!

Kto z nas nie zna takich stron jak np. Youtube.com albo  poczty Gmail.com? No znalazła by się jedynie garstka ludzi. Nie każdy zdaje sobie sprawę że są w całości bezpłatne, nie zaś jak np. w polskim Internecie. Musicie bowiem wiedzieć że usługi zwykłych firm działających w Internecie są głównie komercyjne, darmowe opcje są jedynie marnym dodatkiem. A dla Googla…

No właśnie, te nowatorskie podejście do użytkownika jest kluczem do sukcesu spółki. Najwyższa jakoś i nowatorskie pomysły są dźwignią firmy, która obraca miliardami dolarów. Wiele rzeczy które jeszcze paręnaście lat temu były jedynie snem szaleńca, udało przekuć się w sprawnie działające mechanizmy ogólno światowe! Jak myślicie, czy komukolwiek przyszło do głowy że każdy będzie mógł dodawać własny film, bez żadnych limitów, za darmo, a przy tym, wszystko będzie działać jak należy? Oto i Youtube.com!

Oczywiście, monopole zawsze były niebezpieczne i nie sprzyjały rozwojowi i konkurencyjności, ale co do Giganta nie mam żadnych obaw. Dlaczego? Ponieważ regularnie zatrudnia najbardziej zdolnych i kreatywnych ludzi którzy nie oszukujmy się, bez pieniędzy nie zdziałali by nic, jedynie marnując swój potencjał. Taka dyktatura oświecona jest dobra i oby trwała jak najdłużej!

Tego i sobie i wam życzę!

Wojtek