Prawie 10 lat po starcie sondy kosmicznej "Rosetta", bedzie ona reaktywowana w celu zrobienia zdjec komecie "Tchurjumow - Gerasimenko". W ciagu najblizszych miesiecy zblizy sie do owej komety i w listopadzie pozostawi tam kilka urzadzen. "Nie mamy pojecia jak tam wyglada !" - mowi kierownik projektu - austriak Stephan Ulamec. Zostala wyslana w kosmos 2.3.2004 roku. Jej celem jest owa kometa o wyzej wspomnianej nazwie: "Tchurjumow - Gerasimenko".
Najpierw 20.01.2014 roku o godzinie 11-tej automatycznie sie "obudzi", nagrzeje i okolo godziny 18-tej przesle pierwsze sygnaly w kierunku ziemi. Kometa ta, ma srednice okolo 4 km, okraza slonce co 6,6 lat i porusza sie orbita pomiedzy Jupiterem, a Ziemia. W maju sonda musi "dodac gazu" i przyspieszyc na 800m/s, zeby dogonic owa komete. Na poczatku sierpnia sonda dostanie sie do pola grawitacyjnego komety i do jej orbity. Na samym poczatku orbita odlegla o okolo 50 km bedzie sie coraz bardziej zmniejszac. Nie wiadomo jak wyglada powierzchnia owej komety, czy jest tam lod lub snieg. Sonda zostanie potem opuszczona na komete (bez mozliwosci sterowania), ktorej grawitacja wynosi 1/100.000 grawitacji Ziemi. Podczas ladowania szybkosc bedzie wynosic okolo 1m/s. Zostana wystrzelone 2 harpuny w komete. Sonda jest tak zbudowana, ze z powodu zblizajacego sie slonca i co za tym idzie wzrostu temperatury "da rade" do okolo konca marca 2015 roku.
Interesuje sie historia Wiednia i jej ciekawostkami, ktore nabylem od austriakow starszej daty i ktore to chcialbym przekazac dalej. Pokazuje miasto Wieden "od kuchni".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie
