Wprawdzie na działanie pozostało już niewiele czasu, lecz aktywność dyktatury nie słabnie. Już udało się trwale zniszczyć przemysł stoczniowy i inne. Teraz, poprzez bezsensowne windowanie cen cukru, osłabia się przemysł cukrowniczy, a tym samym szkodzi rolnikom produkującym buraki cukrowe i całej Polsce. Tylko patrzeć, jak następna grupa zasili szeregi bezrobotnych, którym trzeba będzie zapewnić byt.

Dlaczego na Internecie można zamówić dowolną ilość cukru w cenach ok. 2zł, 50gr za 1kg?

Czy ten rząd robi to charytatywnie dla zachowania dobrosąsiedzkich stosunków? Ile będzie to kosztowało przyszłe pokolenia?

Czy  jest jest to ten tak opiewany, jedyny dobry kierunek tego rządu w polityce wewnętrznej i zagranicznej?