Płk ABW, pan Mąka, ma wkrótce jechać do Waszyngtonu, by tam nadal działać. Czy to jest ten specjalista od zbierania i przechowywania danych wrażliwych na Polaków. Jest to niezgodne z prawem. A może jemu rząd PO-PSL pozwala na znacznie więcej? Zresztą nie tylko jemu. Podobno w procesie, który pan Mąka wytoczył przeciwko nieprawomyślnemu dziennikarzowi, użył tych danych, zgromadzonych nielegalnie, a „niezależny” wymiar sprawiedliwości to uwzględnił.
Autorytaryzm władzy PO-PSL robi po tysiąckroć więcej nadużyć niż te, za które krytykował PiS. Lecz zdaniem służalców i zwolenników Donalda Fałszywego jest to poprawne politycznie.
Na uwagę zasługuje kreatywność GW. Wczoraj głośno krytykowała rasizm w Polsce. Tak bardzo starała się przemówić swoim czytelnikom do wyobraźni, że porównała go do braku stadionów na Euro 2012. A dziś już zwalcza przejawy zainteresowania Polaków Tragedią Smoleńską i jej prawdziwymi przyczynami. Dlaczego bliskim i rodzinom ofiar tego mordu nie wolno dochodzić prawdy? Przecież zakłamania wokół tego nieszczęścia wciąż się mnożą. Na szczęście, wychodzą również na jaw fakty, dzięki którym można orzec, że Tragedia Smoleńska była zaplanowanym zamachem terrorystycznym. Z mgły zakłamania wyłaniają się również osoby odpowiedzialne za ten niespotykany w dziejach świata spisek. Ostatnio poinformowano Polaków, że Rosjanie bezcześcili ciała ofiar.
Od samego początku było jasne, że Tragedia Smoleńska jest dramatem publicznym i porażką dla całej Polski na długie lata. Uśmiercono w niej wielu patriotów, którzy działali na rzecz dobra naszej ojczyzny. Ale rząd PO-PSL, wmawiał nam, że wszystko jest w porządku. Czy chodziło im o porządek Moskali?
Dlaczego polskojęzyczne media narzucają Polakom interpretacje, zgodne ze szkodliwą polityką rządu i żyrandola oraz Rosji, jako jedynie słuszne i obowiązujące? Jak długo ludzie cyniczni i niegodni zaufania będą wodzić Polaków za nos? Przecież każda forma aktywności tej złej władzy i jej popleczników ukierunkowana jest na zdobycie korzyści dla siebie, a nie dla Polski, lub Polaków.
Czy ci Polacy, którzy pragną dociec prawdy, mają być zamykani w gettach, by niewygodne dla polskojęzycznych popleczników Donalda Fałszywego fakty nie ujrzały światła dziennego?
Dlaczego zainteresowanie zabójstwem małej Magdy jest poprawne politycznie i może budzić emocje i ciekawość?
Dlaczego zabrania się tym, którzy chcą dociec prawdy o śmierci swoich bliskich, stosować dozwolone prawem działania przybliżające ich do wyjaśnienia całokształtu zdarzeń? Czy dlatego, że zostaną odkryte niewygodne fakty kompromitujące rząd Polski i Rosji? A może polskojęzycznym chciwcom, którzy dyskryminują Polaków zależy na tym, by nie obnażono ich nikczemności?
Dlaczego władza PO-PSL i ich poplecznicy pogardliwie traktują wrażliwych, wierzących Polaków i ocenią nas jako głupawą mniejszość, której nie przysługują żadne prawa?
Inne tematy w dziale Polityka
