Nie dojadają, ale głodu nie czująTakie zdanie o biednych dzieciach polskich mają prorządowe media. Takich, głodu nie czujących dzieci jest około 700 000 tysięcy. Dobrze, że nie przyznają się głośno do tego, że głodu nie czują. Jak biznesmen zaczął narzekać, że jest okradany, to Sienkiewicz – szef służb specjalnych w koalicji złodziei rzekł, że można go jeszcze bardziej okraść, jeśli nie zamilknie.
Internet jest dostępny. „Słowa uczą, przykłady pociągają”. Zrozumiały to dzieci – i milczą. A jakby je tak jeszcze bardziej odchudzić? Może niektóre powyzdychają i już nie będzie problemu dla rządu przed wyborami. Wszystko się zrzuci na upały
