Tolerancja na Facebooku w rocznicę urodzin

Ponieważ jako zadeklarowany konserwatysta jestem w grupie osób zagrożonych wykluczeniem ze społeczności, pragnę Markowi Zuckebergowi życzyć – co czynie z ręką na sercu – by zechciał zrozumieć i właściwie zinterpretował pojęcie „tolerancja”.

Tolerancja, to nic innego jak cierpliwe znoszenie innych postaw i poglądów, odmiennych od moich. Ja – dla przykładu - nie zgadzam się i nie akceptuje postawy byłego prezydenta Słupska, ale „z bólem serca” ją znoszę. Nikt nie ma prawa wymagać ode mnie , bym takie postępowanie afirmował, popierał.

Nie, na to nie ma mojej zgody!

I ta zasada powinna działać w obie strony. Czy ta zasada działa? O to już należałby zapytać Donalda Trumpa, którego konto zostało zablokowane. A na naszym „podwórku” 5 stycznia ub. roku embargo zastosowano wobec fanpage jednego z ugrupowań politycznych, uzasadniając to wielokrotnym naruszaniem zasad platformy w sprawie treści o epidemii i mowy nienawiści.

Czy przypadkiem administratorzy Facebooka nie mają swoich zlotów w okolicach ul. Mysiej w Warszawie, gdzie onegdaj stacjonowała brygada komunistycznych cenzorów?
Tak więc życzę Panu Zukcenberg, by był Pan człowiekiem tolerancyjnym, który zapewne w wielu aspektach nie będzie się ze mną zgadzał, ale cierpliwie będzie Pan mnie znosił. Ze swojej strony zapewniam, że ja Pana znosić będę, bo do tego zobowiązuje mnie spuścizna Rzeczpospolitej.
Wszystkiego najlepszego !