Prezenty zamiast duchowego przeżycia na Komunii. Duchowny załamany poziomem rodziców

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Początek maja to okres pierwszych Komunii Świętych – dawno jednak uwaga ludzi przestała skupiać się na samej ceremonii, a zamiast niej na pierwszy plan wychodzą drogocenne prezenty, które otrzymują z tej okazji najmłodsi. Quady, konsole do gier, drony, hulajnogi elektryczne – to właśnie rzeczy typowane przez media na najlepszy podarunek dla pierwszokomunijnego dziecka. Zjawisko to krytykuje jednak od dawna Andrzej Kobyliński, ksiądz i profesor filozofii: "Trzeba radykalnie przerwać to szkodliwe zjawisko społeczne" - zwraca uwagę.

Rok temu media obiegły wiadomości o pierwszej Komunii Świętej syna Krzysztofa Rutkowskiego – detektyw-celebryta i jego żona wyłożyli na uroczystość aż 400 tysięcy złotych, a Krzysztof Junior otrzymał od rodziców dwa auta, kolekcję złotych monet i wielocyfrową sumę w kopertach. Chociaż było to oczywiście ekstremum, nie da się ukryć, że przyjęcia komunijne w przeciętnym polskim domu często wcale nie ustępują rozmachem powyższemu przypadkowi – oczywiście biorąc pod uwagę możliwości finansowe klasy średniej. 


Imprezy, rewia mody, drogie prezenty - rzeczywistość pierwszokomunijna 

Huczne imprezy na sto gości, quady, hulajnogi elektryczne, drony, konsole do gier czy komputery dla pierwszokomunijnych dzieci to od lat prezenty będące czymś zupełnie normalnym w oczach sporej części społeczeństwa. Coraz głośniej jednak mówi się o tym, że zjawisko to jest patologią, a pierwszym Komuniom Świętym należy przywrócić skromniejszy charakter. Takiego zdania jest również znany filozof i etyk, ksiądz Andrzej Kobyliński.

Duchowny wielokrotnie krytykował zwyczaj wyprawiania hucznych imprez z okazji pierwszych Komunii Świętych, w jednym z wywiadów dla o2.pl twierdząc, że przyzwyczajanie dzieci do konsumpcjonizmu w rujnujący sposób działa na społeczeństwo.

– Gdybym został papieżem, to moją pierwszą decyzją byłoby skasowanie pierwszej komunii świętej w Polsce w obecnej wersji. Koncentracja przy tej uroczystości religijnej na pieniądzach, makijażach, perfumach, markowych ubraniach, restauracjach, gościach i prezentach jest czymś bardzo szkodliwym dla kształtowania sumienia czy wrażliwości religijnej dzieci. To się wymknęło w Polsce spod kontroli na przestrzeni ostatnich 20-30 lat. Trzeba radykalnie przerwać to szkodliwe zjawisko społeczne – podkreślił ksiądz Kobyliński.  


Ksiądz chciałby zmienić zwyczaje przy pierwszej Komunii Św. 

W ostatnim wywiadzie kapłan podkreślił, że chociaż od lat krytykuje obecny kształt imprez komunijnych, nie zanosi się wcale na zmiany w tej kwestii. Potępia również polskie środowisko kościelne, w którym nadal nie podejmuje się dyskusji o szkodliwości wspomnianego zjawiska, które wykorzeniane musi być stanowczo, ale w perspektywie wielu lat ciężkiej pracy: "Nie było właściwie żadnej dyskusji w kręgach kościelnych. To jest obecnie niemożliwe. Nie można zmienić z dnia na dzień zjawiska społecznego, które stało się tradycją”, stwierdził duchowny. 

Fot. Pierwsza Komunia Św./arch. PAP

Salonik24 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj19 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo