Bazylika Archidiecezjalna pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi pod pewnym względem jest wyjątkowa. Szczególnie upodobano sobie jej mury na upamietnianie katastrof lotniczych... Wejście główne "ozdobiono" tablicą ku czci Żwirki i Wigury... Ilekroć wchodzę do archikatedry spoglądam na nią i przychodzi refleksja, że owszem można było ale akurat nie przy wejściu głównym... gdzieś w bocznej nawie owszem.... A teraz znów tył świątyni "zdobi" tablica ku czci Lecha Kaczynskiego - pana, który na dobrą sprawę przeżegnać się nie umiał / machał przed sobą "trójkacik"/... Niektorym mało tego tyłu, zwanego "kaczym kuprem" i na tyle archikatedry chcą postawić '"pomnik smoleński" z wymienieniem 96 ofiar, w tym Protasiuków, którzy katastrofę spowodowali.... i osób, które deklarowały ateizm lub były wyznania niekatolickiego Niech się porzadnie walną w łeb - tego im na Wielkanoc życzę...
Inne tematy w dziale Polityka
