Zdjęcie które widzicie powyżej, zrobiłem w Gdańsku, 31.01.2018 r., przy ulicy Słowackiego.
Ktoś, zapewne po śmierci starszej osoby (obok sterty mebli było dużo ubrań, raczej starszego Pana), więc postanowił wyrzucić stare, niepotrzebne graty z mieszkania.
Niestety, ktoś uznał, że niepotrzebnym gratem jest dla niego flaga narodowa. Wylądowała więc razem z resztą wyposażenia na podwórku. Brudna, ubłocona, upokorzona. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę.
Co grozi za takie potraktowanie symbolu narodowego?
Postanowiłem wezwać Policję - za takie potraktowanie flagi narodowej można zostać ukaranym z Art. 137. § 1 KK, która mówi o znieważaniu, niszczeniu lub uszkadzaniu symbolu narodowego - pod postacią grzywny, kary ograniczenia wolności, lub nawet pozbawienia wolności do jednego roku!
Nie wiem niestety jak zakończyła się ta interwencja, ale zostałem zapewniony, że patrol przyjedzie na miejsce. Oby nigdy więcej właścicielowi flagi nie przyszedł do głowy podobny pomysł!
Ale czy na co dzień właściwie się z nią obchodzimy? Oglądając transmisje z wydarzeń sportowych, czy relacje z protestów widzimy na flagach napisy, nazwy miast, lub cokolwiek innego, co się na niej znaleźć nie powinno.
Choć nie jest to okrągła rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę, pamiętajmy o naszej fladze - szanuj ją, nie pisz po niej, wywieszaj w godnym miejscu w ważne dla każdego Polaka dni.
Janusz Ch.
