Politycy komentujący wynik wyborów w Polsce (m.in. przewodniczący komitetu ds. międzynarodowych Dumy Państwowej, Konstantin Kosaczow oraz przewodniczący Rady Federacji, Siergiej Mironow) uznali, że wybór Bronisława Komorowskiego pozwoli utrwalić pozytywne trendy w relacjach polsko-rosyjskich, które będą bardziej pragmatyczne niż dotychczas. Oceniali też, że polska polityka zagraniczna będzie w większym stopniu skupiona na kwestiach europejskich, a osłabieniu ulegnie proamerykanizm.
Makarin o Komorowskim
Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich w Polsce oznacza realną możliwość polepszenia stosunków między Moskwą i Warszawą, uważają rosyjscy politolodzy. „Polska zmęczona jest ślepą konfrontacją z Rosją. Zdawali sobie z tego sprawę obaj podstawowi kandydaci w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Ale w przypadku zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego jego postępowanie wobec Rosji byłoby trudne do przewidzenia. Jest mniej przewidywalny, niż Komorowski, i mógłby po prostu wykorzystać obecną sytuację, w której Polacy traktują Rosję z większą sympatią", oświadczył w wywiadzie dla agencji Interfaks wiceprzewodniczący Centrum Technologii Politycznych Aleksiej Makarkin. Według niego, zwycięstwo Komorowskiego otwiera realną perspektywę ocieplenia w stosunkach między Moskwą i Warszawą.
„Komorowski nie jest oczywiście politykiem o nastawieniu prorosyjskim, ale jest to polityk-realista. Jest to polityk, dla którego tak samo, jak dla premiera Donalda Tuska kształtowanie stosunków z Rosją jest ważnym czynnikiem strategicznym. W danej sytuacji zwycięstwo Komorowskiego dla Rosji jest korzystniejsze", powiedział Aleksiej Makarkin.
Kosaczow o Komorowskim
Zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich odpowiada interesom Rosji i będzie sprzyjało ściślejszej integracji tego państwa ze wspólnotą europejską, wyraża przekonanie przewodniczący Komitetu ds. Międzynarodowych Dumy Państwowej Konstantin Kosaczow. „Wynik tych wyborów, uwzględniając interesy Rosji w polityce zagranicznej można ocenić jako pozytywny", - powiedział dziś Konstantin Kosaczow dziennikarzom. „Dokonując wyboru pomiędzy orientacją w polityce zagranicznej na europejskie struktury integracyjne lub na maksymalnie ścisłe stosunki sojusznicze ze Stanami Zjednoczonymi, poprzedni prezydent Polski Lech Kaczyński opowiadał się za drugim modelem, tymczasem gdy Bronisław Komorowski jest zwolennikiem poszukiwania kompromisów, przede wszystkim z europejskimi partnerami", uważa Kosaczow.
Poprzednio cytowałem opinia Babakowa i Napieralskiego z SLD oraz przemilczaną wizytę w Moskwie
Ciekawe jakie będzie exposee Bronisława Komorowskiego po objeciu urzędu w sprawach Rosji i gdzuie bedzie pierwsza wizyta zagraniczna.
Kejow
Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
