Ostatnia notka nie została najwidoczniej zrozumiana powszechnie, przez co nie dotarła do szerszej opinii salonowców. Może jeszcze prosciej wytłumaczę obecną manupilację medialną, by dotarła nawet do wierzących w media, rządzących i panującego wirusa złego, gorszego od szatana samego. Czy jestem w stanie tego dokonać? Sprawdźmy na przykładzie takiej zagadki.
Przyjmijmy że nasza najbliższa rodzina to ok. 100 osób i spotkaliśmy się mimo obowiązku samoizolacji w gronie 10 osób. Zliczyliśmy wszystkich leworęcznych. Jak to podsumujemy, jeśli:
Wariant 1) Jedna na te 10 osób będzie leworęczna. Czy to znaczy, że w całej rodzinie jest tylko jedna? A może, że prawdopodobnie w całej rodzinie jest z 10%, więc z 10 osób leworęcznych?
Wariant 2) Spotkaliśmy się w celu nauki poprawnego pisania odręcznego, bo mamy z tym kłopot. Naliczyliśmy pięć osób leworęcznych. Czy to znaczy, że w całej rodzinie jest tylko 5 osóbleworęcznych, czy może połowa rodziny jest leworęczna?
A może w drugim wariancie z braku grupy reprezentatywnej, bo wyselekcjonowanej na podstawie pewnej cechy, nie powinno wyciągać się wniosków dla całej rodziny?
Kolejne pytanie dotyczy wariantu drugiego. Jeśli założymy, że w badanej grupie połowa to leworęczni, a połowa to praworęczni, czy to znaczy, że narażeni na brzydkie pisanie są tak samo lewo i prawo ręczni? Czy wpierw należy sprawdzić ilu jest jednych i drugich w całej rodzinie, by to prawidłowo ocenić?
Teraz wystarczy sprawdzić, jak media i politycy rozwiązują tę zagadkę z chorymi na Koronawirusa i jego śmiertelnością, by zorientować się, że ktoś robi z nas ... .
