Od dobrych kilku lat następuje na dużą skalę wymieranie pszczół. Powodów tego groźnego zjawiska jest wiele, że wystarczy tylko wspomnieć np. pestycydy. Za rozwiązanie tego problemu wzięli się naukowcy z Politechniki Warszawskiej, którzy planują stworzyć… pszczoły roboty.
Te sztuczne owady mają powstać na przestrzeni około trzech lat. Ich zadaniem ma być pomoc w hodowli roślin. Uczeni zapewniają, że nie zastąpią one naturalnych odpowiedników, lecz będą tylko ich uzupełnieniem.
Jakiś czas temu stworzono rybę robota do patrolowania czystości wód, Izraelczycy zrobili mechanicznego węża służącego do śledzenia wroga dla armii. Także amerykańskie wojsko planuje wykorzystywanie owadów robotów. Podczas jakichś targów Japończycy zademonstrowali mechanicznego psa, który na pierwszy rzut oka niczym się nie różnił się od prawdziwego – bardzo naturalnie się turlał, reagował na polecenia. Brytyjczycy zaś testowali mini roboty wzorowane na robakach, w działaniu tzw inteligencji zbiorowej. Przykładów tworzenia elementów środowiska jest całkiem dużo.
Wobec powyższego tak się zastanawiam, czy nie nastaje powoli czas, gdy ludzkość zacznie samodzielnie tworzyć i ingerować w elementy przyrody? Wymieniać, zmieniać, modyfikować wedle uznania jej elementy? Że bioinżynieria to dla niej za mało? I że kiedyś pojawi się nowa, programowalna ,, cyber natura’’ tańcząca pod dyktando człowieka, nad którą będzie miał całkowitą kontrolę? I nie będzie już skazany na jej wybryki?
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie