Joe Chal – Nie dla europejczyków z byłego bloku wschodniego!

 http://news.bbcimg.co.uk/media/images/66953000/jpg/_66953952_fishsignrow02.jpg

Eddie Whitehead, który jest właścicielem jeziora hodowlanego karpia w Dog Lane Fishery, Napton-on--Hill, Warwickshire, powiedział, że „kłusownictwo Europejczyków ze wschodu kosztowało go 10,000 funtów skradzionych ryb hodowlanych i został on zmuszony do umieszczenia znaku wokół jego zbiornika wodnego. Sprawa jest badana przez lokalna policję.

Powiedział także, że bardzo wierzy w to, że ludzie z Europy Wschodniej, odwiedzając jezioro przed zmierzchem są odpowiedzialni za te nielegalne połowy a on chce chronić wszelkimi sposobami swoją hodowlę ryb. Pas wzdłuż jeziora nie jest ogrodzonym i są wyznaczone godziny w których można tam przebywać

Przedstawiciel Policji powiedział, że otrzymano skargi, iż znaki które postawił hodowca są rasistowskie.

Pan Whitehead lat 75, powiedział rybołówstwo na tym akwenie ma ścisłe zasady połowu i zarybiania, które obowiązują wszystkich rybaków łowiących na tym jeziorze.

Wyjaśnił w rozmowie telefonicznej ze mną, że nie jest on rasistą a jasno zielony znak na którym jest napisane "Nie dla Europejczyków ze wschodu", postawił cztery miesiące temu.

Prawie krzycząc przez telefon kontynuował swoją wypowiedz słowami "wielu Europejczyków z dawnego bloku wschodniego przychodzi nad jezioro w późnych godzinach popołudniowych, bardzo często przed zamknięciem, i kradną ryby. W Polsce lub skądkolwiek ci złodzieje pochodzą to jest normalność dla nich, że to co złapią natychmiast jedzą i nie zdają sobie sprawy, że są oni w Anglii a tego się tutaj nie robi.

"Kosztuje mnie to 10,000 funtów rocznie, aby odnowić zarybianie jeziora a poza tym muszę z czegoś żyć."

Wzajemne poszanowanie!

Przedstawiciel lokalnej policji nakazał Panu Whitehead aby ten znak został usunięty.

Elżbieta Kardynał, która pracowała z Polonią od czasu przybycia do Anglii t/j dziewięć lat temu stwierdziła, że „Byłam bardzo zasmucona, bardziej niż cokolwiek innego właśnie przez ten znak. Nie powiedziałabym aby to było rasistowskie, ponieważ jest bardzo łatwo przekręcić nienawiść jednego na drugiego bez rozwiązania problemu", powiedziała.

Pani Elżbieta, która uczy w Walsall, powiedziała, że ludzi w Anglii powinno się więcej edukować na temat różnych narodów i kultur z Europy Wschodniej.
"Chodzi o wzajemny szacunek i wzajemnego zrozumienia," dodała.

Pełnomocnik policji w Warwickshire potwierdził, ze jego funkcjonariusze  odwiedzili rybaka i rozpoczęto dochodzenie.

Rzecznik dodał, ze: "sprawa jest aktualnie badana w celu ustalenia, czy jakiekolwiek przestępstwa zostały popełnione.

"Wszystkie zarzuty przestępstwa na tle rasowym są traktowane jako poważne i są w pełni badane."