W mojej ocenie zasadne jest pytanie czy właśnie wypowiedź Skalskiego można potraktować poważnie. W mojej ocenie ten nie radzi sobie ze złożoną materią jaką jest oddzielenie analizy oceny sposobu zarządzania złożonym organizmem jakim jest Państwo od własnych sympatii,lub anty...patii. Te wszak ma każdy. Co oczywiste.
Również mistrz syntezy sprzedawanej atrakcyjnie. Czy tu sobie poradził ? Zobaczmy...ale jak mówiłem sądzę, że wątpię. W to właśnie.
Suweren musi patrzeć i oceniać to co dla jego interesów jest ważne.
Dlaczego po "Smoleńsku" Rząd winien zostać odesłany przez suwerena do lamusa( teza prof. Krasnodębskiego dyskutowana przez Skalskiego) ?
Bo to już druga, za kadencji tego rządu, katastrofa lotnicza. Tak poważna. I biorąca m.in źródło w tym samym, złym zarządzaniu Ministerstwem "Wojny" Odwlekaniem zakupu nowych samolotów da VIP-ów. Braku szkoleń dla załóg specjalnego pułku, braku wylatanych godzin w powietrzu ( doświadczenia więc), braku wyszkolonych więć zespołów obsługujących VIPowe Tutki.
A więc decyzji o tym by tak było( w zakresie stanu wyposażenia i wyszkolena tej jednostki wojskowej) podjętych przez Rząd, Premiera i Ministra "wojny".
Zasadnicze problemy w zarządzaniu Państwem Skalski bagatelizuje nazywając ją parą niedoskonałości. Tych za które odpowiedzialny jest osobiście Premier Donald Tusk. I jego partia Platforma Obywatelska.
Tych, które doprowadziły do katastrofy.
Tak więc zapomina, że za podstawowe problemy Państwa przed i po 10 kwietnia 2010 roku odpowiedzialny jest właśnie Donad Tusk. To on zdaje się zarządza strukturą Państwa od kilku lat ? Czy może się mylę...?.
Teraz ( hic et nunc) ponosi pełną odpowiedzialność.
U Skalskiego publicysty takie banalizowanie tej kwestii jest wyrazem jej trywializowania.To dalece niedojrzałe.
Używanie jako uzasadnienia zaszłości historycznych i kulturowych na uzasadnienie zwykłej niekompetencji jest niesmaczne.Ma sens jedynie w kontekście atomizacji struktury jaką tworzy suweren zamykając się w kręgu rodziny i nie ufając sobie nawzajem co rodzi bierność na agorze tegoż.
Wspomniane zaś przeobrażenia cywilizacyjne to przede wszystkim wyzwanie w zakresie zarządzania.
W normalnej firmie Rada Nadzorcza już dawno podziękowałaby Tuskowi i ugrupowaniu, które reprezentuje. Weźmy choćby takie działanie na szkodę firmy ( tj. suwerena) jakim jest afera hazardowa. Bizantyjskie w swej istocie sposoby prywatyzowania właśności suwerena to poza możliwym fałszowaniem wyborów w Wałbrzychu powody dla których ten winien powiedzieć Donaldowi Tuskowi: Panu ...już dziękujemy.Ten Pan jest więcej niż odpowiedzialny ...jest winien tego stanu rzeczy.
Skalski pisze o oczywistościach - takich jak : zapaść demograficzna, niska dzietność rodzin, starzenie się społeczeństwa i wynikając stąd problemy społeczne, poziom kształcenia i funkcjonowania uczelni i nauki.
Zapomniał zadać pytanie co zrobił z tymi powszecnie znanymi kwestiami rząd ?
Nic. Nic nie zrobił. Nawet twierdził, że tu i teraz robić nic nie chce. Wyjątkowy to cynizm władzy wykonawczej. Władzy absolutnej.
Kolejny to powód by zwolnić nieroba.
W warszawie mówiło się kiedyś o takim szopenfeldziarz.
Wszyscy pamiętają jak PO zachęcała by nie płacić abonamentu. Zachęcała więc do działania na szkodę Państwa.( skoro nie możemy, wówczas, przejąć mediów publicznych pozbawmy je źródeł finansowania) Czy to Skalski nazywa niedowładem wymiaru Sprawiedliwości ?
Czy może myśli też o tym jak Minister Sprawiedliwości zapoznaje się z materiałem dowodowym w sprawie Smoleńska ( zapis czarnych skrzynek) bez stosownej prokuratorskiej bumagi?I bynajmnej nie chodzi o Smoleńsk. Idzie o zasadę.
A może ma na myśli pozbawianie strony prawa do obrony w postępowaniu karnym w drodze odmowy udostępnienia akt( w postępowaniu wykonawczym). Za zaleceniem Ministerstwa Sprawiedliwości.
To również "owoc" rządów Plaformy Obywatelskiej. Zgniły cokolwiek wszelako.
Opieka medyczna i system emerytalny, czas przechodzenia na emeryturę, emerytury mundurowe, zarządzanie de facto przepływem pieniądza w Państwie.
Niebezpieczne jest stwierdzenie,iż nic leszego lepszego niż Platforma Obywatelska dotąd nie wymyślono.
Publika, jak wie Skalski ma w nosie zasadniczo to co dzieje się na agorze. I tu jest zaszłość z którą jako osoba władająca piórem winien Skalski się zmierzyć. Ale to trudne.
O tym,że z pustego w próżne trudno nalać wie i moje dziecko.O związku z zaś tragedii smoleńskiej ze stanem Państwa, jego instytucji i sposobu funkcjonowania tychże mówić trzeba i należy.
Bo obecnie mamy do czynienia z medialnie skuteczną próbą wskazania odpowiedzialnych za stan organów władzy publicznej w epoce kredy. Albo i wcześniej.
Rzecz w tym by dyskusja na forum publicznym podnosiła kwestie ważne dla rzeczonej publiki. By budziła w niej ( bynajmniej nie kaganiec jakowyś), ale rozumienie związku zajmowania się swoimi sprawami, a polityką.
Człowiek to zwierze polityczne i w tym rzecz by zmierzyć się jego obojetnością na politykę. Zwierza tego.
Czy Rząd ma pod kontrolą stan infrastruktury tego Państwa ? Nie ma. drogi, koleje, infrastruktura hydrotechniczna( proszę tylko nie mówić o tym, iż określone zadania zostały przekazane do samorządów), bezpieczeńśtwo energetyczne et, etc.
Gdybyż Rząd chciał mieć. Miałby.
Ino oni ...nie chcą chcieć.....
Jak to mówi się wśród młodzieży ...się nie opyla.
Takie podejście publika widzi, tyle że nie ma w zwyczaju się angażować. CZasem, zagoniona do urn wyboczych, wzburzy się i skreśli kolejną listę partyjną. Równie dobrze treść kartki wyborczej mogłaby być spisana po chińsku.
Suweren radzi sobie z codzienością w swej masie. To co mu w tym m.in przeszkadza to jego reprezentanci.
W tym rzecz.
Panie Skalski.
Inne tematy w dziale Polityka
