Juan Diego Juan Diego
335
BLOG

Ośmiogwiazdkowy dobór (nie)naturalny

Juan Diego Juan Diego Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

Jakież to było napięcie przed przesłuchaniem Prezesa. Jak się dziewczyny i chłopaki nakręcali. Jak to oni zmasakrują go! I te zdjęcia „przed”. „Wsiadam do samochodu, jadę zmasakrować Prezesa”. „Siedzę już w samochodzie aby dojechać nim i zmasakrować Prezesa”. „Jadę samochodem na przesłuchanie z Prezesa, już się nie mogę doczekać, jak go zmasakrujemy”. „Wysiadłem z samochodu i już za chwilę będziemy masakrować Prezesa”.

A potem zdjęcie wspólne jak Siedmiu Wspaniałych. Każdy z coltem lub winchesterem za pod pachą i zaciętą gębą. Co to nie my, już my mu pokażemy!

Jak wyszło, to widziała cała Polska. Aż szkoda, ze nie było transmisji w kinach. O właśnie, a dlaczego ośmiogwiazdkowcy zaprzestali organizowania transmisji Sejmu w kinach? Tak się rzucili się do kin po wyborach i zaprzestali. Co się stało? Coś poszło nie tak? Dupa boli od „siedzenia” w kinie czy od czego innego? Może by tak wznowić takie transmisje z komisji śledczych? Byłaby bomba. Tłum by walił drzwiami i oknami. Bajdełej, byłem ostatnio na spotkaniu rodzinno-koleżeńskim, gdzie jak to w naszej biednej Ojczyźnie cześć jest z chowu ośmiogwiazdkowego. A tak się kiedyś rwali do dyskusji. Tak się burzyli. Tak czekali na ten moment gdy „wreszcie zmieni się rząd i coś się wreszcie zmieni”. No i się zmieniło. A teraz cisza. Grzecznie, rączki na kołderce. „O rysunkach się mówiło i o śpiewie, kto ma piątkę, a kto nie…”.

Mogę pasjami czytać o bólu dupy ośmiogwiazdkowców. W psychologii to się nazywa kompensacja jak się nie mylę. Czyli coś na kształt zaprzeczania rzeczywistości byleby nie popaść w depresję.

Skąd się wzięła ta ich wtopa z Prezesem? Ono z tego, że pochodzą oni z doboru nienaturalnego. W doborze naturalnym wygrywają jednostki najzdolniejsze, najsilniejsze, najbardziej pomysłowe, najbardziej płodne wielowymiarowo i czego by tam jeszcze nie dać na plus z osobista inteligencją włącznie. W doborze nienaturalnym wszystko jest zaprzeczeniem powyższego. Się nawet zastanawiałem przed wyborami czy tam u tych totalnych nie mają jakiegoś księgowego od ośmiu gwiazdek, który zliczał wszystkie przypadki ich implementacji. Zembaczyński był na przykład dumny jak paw bo walnął sobie osiem gwiazdek na swoimi samochodzie. Obnosił się z tym jakby skwarkę zjadł.

Tak więc ostatecznie na listach wyborczych totalnych decydowała ujebatielnost’ jak mniemam. Im więcej ktoś ujebywał: na samochodzie, na czole, na fejsie, na X tym wyżej był w hierarchii. Mieli pewnie na bieżąco ranking online i starali się jeden wygrać z drugim w tej konkurencji. Więc zero zdziwienia. Gdy trzeba zadać pytanie, gdy trzeba przetrzepać sterty dokumentów to nie wystarczy rzucić zaklęciem ośmiogwiazdkowym i samo się stanie. No nie stanie się. Trzeba mieć inteligencję naturalną. Trzeba pochodzić z doboru naturalnego.

Więc te ich dodawanie sobie odwagi, o którym pisałem to de facto sraczka była przed maturą bez żadnego przygotowania i pójście na zasadzie „może ktoś da ściągnąć”. Ale jak masz wokoło takich samych z takiego samego doboru nienaturalnego to nie ma na kim polegać i nikt ci nie pomoże, a jak już będzie miał dobre chęci to cię zatopi, nawet nie mając o tym pojęcia, no bo skąd? Z klastra z zdjęciami swoich osobistych ośmiu gwiazdek?

Jest propozycja. Panie Tusk, pan drwił, z Prezesa, że tchórz. Że się boi stanąć oko w oko. Jest temat. Pana ludzie dają tyły. Pan ich zastąpi. A my zorganizujemy transmisje w kinach, za free. Pan się nie boi. Prezes to bardzo grzeczny starszy pan.

Panie Giertych, pan też się rwie aby dokopać Prezesowi. Dajesz pan, a ino wartko. Też damy transmisję w kinach.

No koń by się uśmiał.


Juan Diego
O mnie Juan Diego

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo