Moja całkowicie autorska idea - muchy portretowe:
Szedłem raz na 30-te urodziny kolegi, miałem w podarku flaszkę rumu do herbaty i chciałem do tego dorzucić jakiś oryginalny gadżet. Nagle mnie oświeciło - zasiadłem do imadła i ukręciłem podobizny jego i jego kobiety, stosując typowe materiały muchowe i takież klasyczne techniki ich wiązania i układania (tułów z dubbingu, jeżynka itp.). Ukręciłem ich na długich, japońskich hakach streamerowych (podobno hak zdobi muchę), co pozwoliło przywiesić rękodziełka do flaszki na pasemku rafii obwiązanym wokół szyjki.
Sądzę, że dziełko jak ta lala pasuje do lubczasopisma "rysunek satyryczny" - choć technika wytworzenia tych powiedzmy "karykaturek" była wielce oryginalna - bo muchowa. Zasady sugerowania i imitowania elementów modela są dokładnie takie same, jak przy imitowaniu organizmów zjadanych przez ryby...
"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
