Kopia z internetu K.Mączkowski
Kopia z internetu K.Mączkowski
Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
2876
BLOG

Chore podziały w 100-lecie odzyskania niepodległości

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 165

Po Internecie lata zdjęcie porównujące granice między zaborem rosyjskim i pruskim oraz podział współczesnych sympatii politycznych pomiędzy PiS a PO z podpisem o dominującym analfabetyzmie w części Polski znajdującej się pod zaborem rosyjskim. Kryje się w tym niepisana sugestia, że Polska „pruska” jest lepiej zorganizowana, bardziej wykształcona, krótko mówiąc: lepsza.

Bardzo boleję nad takimi porównaniami. Są one niesprawiedliwe, niestosowne i najzwyczajniej szkodliwe. Choć oczywistym jest, że współczesne polskie podziały polityczne cały czas jeszcze przebiegają granicami dawnych zaborów i ciążą one jeszcze na obecnych polskich sporach, to jedna podsycanie ich takimi "argumentami" uważam za zwyczajnie głupie. To sztuczne dzielenie Polski na dwa inne kraje i pogłębianie podziałów w społeczeństwie już tak mocno podzielonym...

To zaprzeczenie starań ojców polskiej niepodległości - Romana Dmowskiego, Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa i innych - którzy w 1918 r. wzięli na swoje barki dzieło sklejenia podzielonego kraju. To w końcu zaprzeczenie starań uczestników Powstania Wielkopolskiego, którzy marzyli o powrocie do Polski.

Czemu rysowanie tych podziałów ma służyć? Co ma pokazać? Że jest Polska A i Polska B? Że ta Polska A jest lepsza? W czym? Czy to, że jestem związany z Polską zachodnią (Polską „pruską”, rzekomą Polską A), powoduje, że jestem w czymś lepszy? Że żyję wśród lepszych? Że ci z Polski wschodniej (Polski „rosyjskiej”, Polski rzekomo B) są gorszego sortu? Czy to czegoś nam nie przypomina?

Wielokrotnie pisałem o swoim negatywnym nastawieniu do przykładania ręki do dzielenia Polaków na lepszych i gorszych. I zdania nie zmieniłem. Bez względu na to, czy ma to miejsce w roku 100-lecia odzyskania niepodległości, czy kiedy indziej, choć setna rocznica szczególnie powinna nas uwrażliwiać na tak niesprawiedliwe podziały. Gdyby nasi dziadowie i pradziadowie kierowali się taką chorą retoryką, Polska dziś byłaby mniejsza, a może i wcale by jej nie było na mapie świata. W czasie względnego dobrobytu nie pamiętamy o czasach trudnych.

Bardzo boleję nad rozgrzewaniem takich złych emocji. Boleję nad rozdrapywaniem ran, które już dawno powinny być zaleczone…

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka