No cóż, moi drodzy przyjaciele i nieprzyjaciele - dzięki współczesnej technice świat się mocno skurczył, więc trzeba go zwiedzać, ile tylko się da, póki jest to możliwe. Wybieram się na kolejne wakacje - to informacja dla tych, którzy niepokoiliby się moją nieobecnością w Salonie.
Ale, żeby was nie osierocać tak całkowicie, pozostawię wam jedną z moich fascynacji: niebo i jego cudności.