Przy okazji z komentarzy dowiedziałam sie, że Czarnego Borysa też już nie ma wśród nas. Dziwiłam się, że nie pisze, a przyczyna - okazuje się - jest nieodwołalna. Ciebie też żegnam z ogromnym żalem, Czarny Borysie, gorący patrioto.
RIP Świetny bloger, o niezwykłej erudycji. Nieprawdopodobnie inteligentny, powalająco produktywny, a przy tym z poczuciem humoru i życzliwy wobec innych. W realu równie zaangażowany, kompetentny, efektywny - o czym dopiero teraz się...
Ależ zgadzam się, że wybór burmistrzów, prezydentów, wójtów w "JOW" w tych warunkach, które Pan słusznie wyeksponował, jest tak odległy od niezbędnych uwarunkowań, że jest zwyczajnie .... parodią systemu.
Ma Pan rację. Obecnie jest na przykład tak, że aby uniknąć możliwości formułowania zarzutów braku obiektywizmu przy ocenie aplikacji przez komisję rekrutacyjną, po prostu odsyła się komplety dokumentów kandydatom, którzy...
Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosłownie: sprzedających dym). Lubi podróże, kontempluje - sztuki plastyczne i muzykę.
Ostatnie komentarze