W piątek 22.04.2011 głodówkę rozpoczął Pan Klaudiusz Wesołek, dziennikarz społeczny, blogger i redaktor naczelny Niezależnej Telewizji Internetowej TVG-9, osadzony w dniu 19.04.2011 w areszcie śledczym na ul. Kurkowej 18 w Gdańsku Głównym.
Jak informuje portal mmtrojmiasto.pl „sprawa Klaudiusza Wesołka sięga 20 marca 2009 roku, gdy blogger i amatorski operator kamery uczestniczył w akcji Akcji Alternatywnej "Naszość", która wtargnęła na sesję Rady Miasta Sopotu, gdy ta debatowała o przyszłości obwinianego o korupcję Jacka Karnowskiego.”
Chociaż z materiału video wynika, że Klaudiusz Wesołek zajmował się rejestracją video, czyli stricte pełnił swoją funkcję dziennikarza społecznego, został skazany za zakłócanie spokoju i agresję.
Warto podkreślić, że prawo do informacji jest w Polsce jednym z podstawowych praw obywatelskich, którego rangę podkreśla specjalny zapis w art. 54.1 Konstytucji: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”.
Sprawa jest szeroko komentowana na Nowym Ekranie, na którym blogował Klaudiusz Wesołek (http://cirilla.nowyekran.pl/post/11695,glodowka-klaudiusza-wesolka), materiały z będącej źródłem sprawy sesji Rady Miejskiej są też dostępne na Youtube (http://www.youtube.com/watch?v=tcfhzWe4p9M&feature=player_embedded#at=23).
Według informacji podanej w Nowym Ekranie Klaudiusz Wesołek domaga się przyznania mu statusu więźnia politycznego, powołując się na art. 107 Kodeksu Karnego Wykonawczego, który mówi o skazanych „za przestępstwo popełnione z motywacji politycznej, religijnej lub przekonań ideowych”.
Sprawa jest bulwersująca, okazuje się, że rejestrowanie zdarzeń publicznych może w Polsce podlegać penalizacji. Wraz z „polityką miłości” przychodzą do nas kolejne standardy ze wschodu.
Inne tematy w dziale Polityka