Polska jest dnem Europy, mamy najniższe obok Rumunii, Bułgarii i Litwy płace, 6 milionów Polaków pracuje na umowach śmieciowych, ponad 50% w weekendy, 30 % w niektóre niedziele. Gdyby dalej rządziło PO/PSL wiek emerytalny zostałby podniesiony do 71 roku życia, tak jak np. w Szwecji (gdzie własciwie nie ma ograniczeń co do terminu przejścia na emeryturę), tyle że tam ludzie pracują do emerytury, a u nas do śmierci za skandalicznie niskie wynagrodzenie.
Wszędzie w starej UE grupy zawodowe strajkują i zdobywają nowe przywileje pracownicze i wyższe płace, u nas rola związków zawodowych przez PO została zwalona do poziomu szamba. Mamy 3-4-krotnie niższe płace, 10 krotnie niższe kwoty wolne od podatków , 3-4 krotnie niższe renty i emerytury, ponad 4 miliony ludzi którzy uciekli z kraju za godnym życiem. Mamy jednocześnie brak programów pomocy dla rodziny, a jak wprowadza się program 500+ to różne głąby piszą, że to pomoc dla najbogatszych? Według GUS 10% społeczeństwa zarabia więcej niż 4,5 tysiąca PLN. To ci najbogatsi. Ilu ma z n ich więcej niż jedno dziecko? 3-4% społeczeństwa? Walić pozostałe 96%?
Te problemy nie tykają towarzysza Nowaka czy towarzysza Sienkiewicza, możecie mi wierzyć, bez względu na to co nagrały magnetofoniki i jakie złożą zeznania.
Siedząc myślę, rozwagę czynię, akcja rzecz ciężka, to nie sprawa prosta, jest skomplikowana gdy jej trzeba sprostać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka