We wtorek w mediach społecznościowych pojawiło się zaproszenie NSZZ "Solidarność" na uroczystość przedstawienia nowych planów dla Stoczni Gdańskiej, która odbędzie się w piątek na Wyspie Ostrów.
Według informacji opublikowanej na zaproszeniu jednym z punktów uroczystości miało być odsłonięcie tablicy "ś.p. Lecha Kaczyńskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego, którzy przebywali w hali nr 26 w czasie strajku w 1988 roku".
Wiceprzewodniczący komisji zakładowej Stoczni Gdańskiej Karol Guzikiewicz najpierw precyzował, że na tablicy znajdzie się nie informacja, że Lech i Jarosław Kaczyńscy "przebywali w hali nr 26", lecz że "strajkowali".
Potem poinformował w środę, że tablica, która miała upamiętniać na jednej z hal stoczniowych udział braci Lecha Jarosława Kaczyńskich w strajku w sierpniu 1988 roku, nie zostanie powieszona "z powodu braku zgody Jarosława Kaczyńskiego".
Guzikiewicz przyznał, że "pomysł wykonania tablicy nie był konsultowany z szefem PiS Jarosław Kaczyńskim".
- Nie konsultowaliśmy tego, bo uznawaliśmy, że miała to być tablica informacyjna, a nie pamiątkowa - zaznaczył wiceszef stoczniowej Solidarności.
Wygląda na to, że Karol Guzikiewicz poszedł w swoim wazeliniarstwie o jeden most za daleko.
Zamiast przypodobać się prezesowi i wkraść się w jego łaski, ośmieszył i jego i siebie.
W sieci powstają setki memów na tę okoliczność...
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bracia-kaczynscy-przebywali-w-hali-memy-i-reakcje-internautow,864763.html
https://dziennikzachodni.pl/bracia-kaczynscy-przebywali-w-hali-memy-hitem-internetu-tablica-upamietniajaca-braci-kaczynskich-robi-furore-wsrod-internautow/ar/13450251
