Spacer w Lany Poniedziałek czyli sopockie" bagna"
1.Najbardziej dzika część Parku Pólnocnego .



2.Bagno , plaża , morze


To była jeszcze 69 lat temu granica Polski czyli Swelinia



klif orłowski w oddali - widok z granicy Sopotu i Gdyni

p.s Dwa zdjęcia sprzed wojny gdy na Swelini byłą granica Polski i Wolnego Miasta Gdańsk - ten sam park ten sam potok , ta sama plaża ale ponad 70 lat temu.
Polska strona granicy

Sopocka - Wolne Miasto Gdańsk
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura