lestat lestat
412
BLOG

Sopotologia 12 - Prezydent wyhandlował za Traktat od Premiera

lestat lestat Kultura Obserwuj notkę 2

Prezydent Lech Kaczyński opuszcza swoją posiadłośc na Helu

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9808821&rfbawp=1207042067.514&ticaid=15a24

ale wrazliwe serce Pana Prezydenta ma swoją cenę.Podczas ostatniego spotkania z premierem Donaldem Tuskiem doszło do małego handelku w tle rozmów o traktacie.

1.Donald zobowiązał się do przekazania willi rządowej Kancelarii Prezydenta.Jest to ruch dla Donalda przyszłosciowy zakłada On że za 1000 dni sam sie wprowadzi do tej willi. 

2.Willa z 1921 roku w czasach wspólczesnych  słuzyła Lechowi Wałęsie wówczas prezydentowi elektowi i od tego czasu zwana jest Belwederkiem.

 

3.Willa znajduje sie w Górnym Sopocie , od zawsze stanowi piekny element dzielnicy,który teraz będzie zakłocana wizytami Prezydenta,kolumnami samochodów,BOR i Policja kontrolujące dokumenty okolicznym mieszkańcom. Park ma być zamieniony w lądowisko dla helikopterów.

4.Aby niemozliwe stało się robienie takich zdjęć

5 Rezydencja zostanie otoczona 3 metrowym betonowym murem , zastępując istniejący dotychczas

Protesty mieszkańców są z góry skazane na porażkę , zostanie zeszpecony murem krajobraz a takze zlikwidowany stajacy nieopodal jedyny w dzielnicy sklep aby zrobic miejsce na parking dla samochodów kawalkady prezydenckiej .Tak oto rządzący załatwiają swoje "interesiki" przy okazji negocjacji nad Traktatem.

Sopot 01.04.2008.

p.s. Czy odwiedzający z Jarosławm Kaczyńskim rezydencję kot Alik zniesie towarzystwo innych kotów dziś beztrosko przechadzających się po parku ?

02.04.2008 Wpis ten był żartem primaaprilisowym,Prezydent nie opuszcza posiadłości na Helu,rezydencja sopocka nie zmienia przeznaczenia - jej otoczenie nie ulega zmianie.

W czasach gdy byłem uczniem  podstawówki w rezydencji mieściło się przedszkole, a chodziło się do szkoły "skrótem" przez obrzeża parku otaczajacego willę.

 

 

 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura