10 dni , ponad 2500 km , około 5000 zdjęć - czyli urlopo-wycieczka na Podlasie i część Litwy. Nie zdążyliśmy zobaczyć mostu w Stańczykach i Kiejdan na Litwie .
Kiejdany cóż - wjechaliśmy do Trok , pierwotny plan zakładał 5-6 godzin w Trokach , potem do Kiejdan na nocleg ale....... . Troki powaliły na kolana zostaliśmy na noc i z Trok via Kowno następnego dnia po południu do domu.
Jakieś dobre zrządzenie losu pozwalało na dodatkowe nieplanowane atrakcje - w Białowieży okazało się że wieczorem będzie Noc Kupały , w Tykocinie http://lestat.salon24.pl/82880,index.html opisałem z podróży , w Wilnie po 7 godzinach zwiedzania w środę około 17 otwiera się okno i uczestniczymy we mszy .
Dobra i ważna to była godzina dlatego od tego miejsca zacznę zamęczanie salonu 24 zdjęciami z urlopu - następne będą już chronologicznie .

















Widok ze strony miasta
Druga strona czyli do miasta


W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura